Papież Franciszek odszedł do Domu Ojca nad ranem w Poniedziałek Wielkanocny, 21 kwietnia 2025 roku. Był 266. biskupem Rzymu. Jego pontyfikat trwał 12 lat.
Jedną z niezwykłości tajemnicy Bożego Serca jest to, że każdy człowiek ma w nim swoje miejsce.
W numerze 7/2023 „Apostolstwa Chorych” opublikowaliśmy świadectwo ks. Andrzeja Preussa, chorującego na stwardnienie zanikowe boczne. Dokładnie po dwóch latach publikujemy tekst, który jest niejako dopowiedzią do tamtego świadectwa. Z myślą o tych Czytelnikach, którzy nie mieli możliwości przeczytania pierwszego świadectwa ks. Andrzeja, poniżej zamieszczamy obydwa teksty.
Grażyna Jackowicz-Korczyńska opowiada o chorobie męża Tadeusza, o trudnościach związanych z codzienną opieką i o tym, że bliskość drugiego człowieka jest często najskuteczniejszym lekarstwem.
Często bywa, że z biegiem lat role się odwracają i wówczas to babcia i dziadek bardziej potrzebują troski, uwagi i czasu od swoich najbliższych. Potrzebują towarzystwa, rozmowy, cierpliwości, pocieszenia, pomocy.
Przyjaciele i znajomi z czasów dzieciństwa i studiów odwiedzali ją bardzo często. Z jednej strony pomagali jej i opiekowali się nią, z drugiej sami otrzymywali „pokarm” duchowy i umocnienie w wierze.
Czy Bóg wysłuchuje naszych skarg? Czy w modlitwie jest miejsce na życzenie komuś zła? Proszę o otwarcie Pisma Świętego na Psalmie 109.
Mózg zawiaduje całym organizmem i czuwa nad wszystkimi procesami życiowymi. Ponieważ mózg odpowiada za właściwe działanie całego ludzkiego organizmu niczym centrum dowodzenia, wszystkie jego uszkodzenia i schorzenia pociągają za sobą bardzo poważne konsekwencje.
W szpitalnych salach ludzie nie tylko cierpią z powodu bólu kręgosłupa, glejaka, depresji, bolącego kolana, raka wątroby, czy zatoru. Przeżywają o wiele większy ból. Poczucie bycia grzesznikiem, samotność, świadomość, że są potępieni, odrzuceni, na marginesie.
Także każdy z nas jest błogosławiony, kiedy wierzy słowom Boga, choć zdrowy rozsądek podpowiada, że coś jest niemożliwe. Każdy z nas jest błogosławiony, kiedy wierzy Bogu mimo doświadczanych trudności i przeszkód. Każdy z nas jest błogosławiony, kiedy w najtrudniejszych chwilach życia potrafi z wiarą wyznać: „Pan mój i Bóg mój!”.