Święty Carlo Acutis w swoim krótkim życiu wykorzystywał każdą okazję, by podobać się Bogu i służyć bliźnim.
6 lipca br. już po raz sześćdziesiąty odbyła się Ogólnopolska Pielgrzymka Apostolstwa Chorych na Jasną Górę. Tegoroczna pielgrzymka miała szczególnie uroczysty charakter, ponieważ wspólnota Apostolstwa Chorych trwa w roku obchodów 100-lecia swego istnienia na świecie.
We współczesnych społeczeństwach europejskich możemy cieszyć się coraz wyższym standardem medycznym, który oferuje ciągle nowe leki lub terapie, dając nadzieję na wyleczenie. Wydaje się, jakby w takiej sytuacji nie było miejsca na Apostolstwo Chorych. Jednak w coraz bardziej stechnicyzowanym świecie medycznym pytań o życie jest nie mniej, lecz ciągle więcej.
Całe stworzenie wezwane jest, by wielbić Boga. Proszę o otwarcie Pisma Świętego na Psalmie 147.
Do dzisiaj w serwisie You Tube można znaleźć nagranie, w którym Carlo mówi o swoim przeczuciu dotyczącym tego, co się stanie: „Przytyłem do 60 kilogramów i jestem przeznaczony na śmierć. Umieram”. Na nagraniu jest uśmiechnięty, ale nie w taki sposób, jakby żartował.
Wszelkie cuda dokonujące się w materii mają pobudzić cuda o wiele ważniejsze – te dokonujące się w sercu. Najcenniejsze bowiem nie jest to, co zewnętrznie spektakularne ale to, do czego owa zewnętrzność powinna prowadzić – a więc wiara, nawrócenie i przylgnięcie do Boga.
Od moich wychowanków nauczyłem się życia zgodnego z zasadami wspólnoty Apostolstwa Chorych. Oni nauczyli mnie przyjmować cierpienie zgodnie z wolą Bożą, nieść je w jedności z Jezusem i ofiarować to cierpienie Bogu.
Beata Malinowska z Zebrzydowic i Łucja Sidoruk z Ochab, członkinie Apostolstwa Chorych, opowiadają o swojej niezwykłej przyjaźni, o duchowej sile płynącej z rekolekcji oraz o wzmacnianiu wiary i relacji we wspólnocie osób chorych.
Rozmowa z Księdzem Biskupem Andrzejem Czają z Opola.
W przybliżaniu treści listów ks. Willenborga nie chodzi o zwykły przedruk. Ważne jest ich nowe odczytanie, które wymaga przynajmniej dwóch zabiegów. Potrzebne jest wyjaśnianie i właściwe interpretowanie poszczególnych fragmentów, a także pokazanie, na ile treści, które zostały skierowane do chorych prawie sto lat temu, są aktualne także dzisiaj.