Choroba jest złem, ale bynajmniej nie największym w ludzkim życiu. Największym złem, którego może doświadczyć człowiek, jest grzech, i to jego powinien się strzec za wszelką cenę – choćby za cenę utraty zdrowia, a nawet życia.
Wiara w transhumanizm, a zatem w życie wiecznie szczęśliwe, rodzi niechęć do aktualnego życia, w którym pojawiają się cierpienia.
Orędzie Ojca świętego na XXXI Światowy Dzień Chorego.
Prowadząc zdrowy styl życia, można poprawić ogólny stan zdrowia i zapobiec wielu przedwczesnym zgonom z powodu nowotworów złośliwych, zawałów serca i udarów mózgu.
11 lutego br. obchodzony jest XXXI Światowy Dzień Chorego.
Opieka nad chorym w domu wciąż jest niedoceniana i niejednokrotnie spychana na peryferie medycznych potrzeb. Tymczasem stanowi ona bardzo ważny, a w wielu przypadkach nawet najważniejszy element całego procesu leczenia.
Z nadzieją patrzymy w przyszłość. Budujemy nadzieję na wierze w stałą, miłującą obecność Boga w świecie i w naszym życiu.
Maryja jest kobietą, która powiedziała „tak” i – w odróżnieniu od Ewy – bez zastrzeżeń przyjęła plan Boży.
Wiem, że z położonego u stóp Pirenejów Domu Maryi nie wraca się już takim samym. Niby często wszystko zostaje po staremu, a jednak cień Massabielskiej Skały ma niezwykłą moc przemieniania ludzkich serc.
lkony oddziałują na zmysły. Przez zmysły obraz dociera do serca kontemplujących. Dzięki łasce Bożej rodzi się bądź pogłębia wiara. W oglądającym rodzi się pragnienie odpowiedniej, dobrej postawy w życiu. Aby proces ten nastąpił potrzeba dłuższego wpatrywania się w ikonę – kontemplacji, czyli pogłębionej modlitwy.