Istnieją zawody tradycyjnie kojarzone z silnym etosem. Ich charakter wymaga, aby osoby je wykonujące wyróżniały się szczególną odpowiedzialnością, poprzez którą byłyby w stanie zasłużyć na zaufanie całego, a przynajmniej znaczącej większości społeczeństwa.
Kto i kiedy jest wezwany do uwielbienia? Proszę o otwarcie Pisma Świętego na Psalmie 149.
Poświęcając cały swój czas chorym, troszczył się również o szpital, by stworzyć w nim możliwie najlepsze warunki zarówno dla chorych, jak i dla zatrudnionych pracowników.
Duszpasterstwo chorych będące czysto ludzkim i sakramentalnym wsparciem chorych jako punkt wyjścia dla Apostolstwa Chorych, powinno być pobudzane i realizowane, zarówno w wymiarze działań Sekretariatu Apostolstwa Chorych, jak i w wymiarze duszpasterstwa parafialnego i szpitalnego.
Rozmowa z dr n. med. Jadwigą Pyszkowską, prof. ucz., specjalistą anestezjologiem, specjalistą medycyny paliatywnej, założycielem i wieloletnim kierownikiem Poradni Leczenia Bólu Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Katowicach.
Mój zawód jest bardzo relacyjny, oparty na zaufaniu i szczerości. Szczególnie ceniłam sobie pracę w hospicjum domowym. Nie ma tam przyjmowania kolejnego pacjenta co 10 minut. Jest czas. Zawiązuje się więź. I odtąd, przez pewien rozdział w życiu idziemy wspólnie. Towarzyszę tej osobie.
Dobry lekarz to nie tylko specjalista w dziedzinie medycyny. To także wrażliwy i odpowiedzialny człowiek.
Aby młode pokolenie mogło odważnie tworzyć przyszłość, musi najpierw z pokorą przyjąć naukę od starszych.
21 września obchodzimy Światowy Dzień Osób z Chorobą Alzheimera. W bieżącym numerze pochylamy się nad tym tematem, aby zachęcić opiekunów do cierpliwej wytrwałości na drodze towarzyszenia chorym oraz ufnej wiary w Opatrzność Bożą.
Beata Malinowska z Zebrzydowic i Łucja Sidoruk z Ochab, członkinie Apostolstwa Chorych, opowiadają o swojej niezwykłej przyjaźni, o duchowej sile płynącej z rekolekcji oraz o wzmacnianiu wiary i relacji we wspólnocie osób chorych.