Od czasu rozmowy z tamtym lekarzem wiem, że za grubą zasłoną choroby, zawsze kryje się człowiek ze swoją historią życia. Owa zasłona utrudnia czasem dostrzeżenie w chorym kogoś pięknego, mądrego, wykształconego, wrażliwego, ale nie znaczy to, że nikogo tam nie ma.
Z nastaniem maja nasze myśli kierujemy ku Matce Bożej, która jest niezawodną Orędowniczką u swego Syna.
Listy ks. Wawrzyńca Willenborga na nowo odczytane cz.2
Cykl ks. prof. Marka Chmielewskiego na temat modlitwy.
Rozmowa z Wiktorem Gebauerem, rehabilitantem pracującym w Ośrodku Rehabilitacyjno-Wypoczynkowym Sebastianeum Silesiacum w Kamieniu Śląskim.
Pozostaje nam tylko stawać pod krzyżem i uwielbiać Boga za cud życia, za to, że przemienił to, co było znakiem przekleństwa w błogosławieństwo.
Pragnąć Bożej woli nie znaczy samemu być bezczynnym, rezygnować z własnej inicjatywy. Ksiądz Dolindo nie ustawał w działaniu, gdyż oddał całe swoje życie na chwałę Bożą, dla budowania Jego Królestwa.
Czy Bóg pamięta o obietnicach danych człowiekowi?
Nie wszyscy w jednakowym stopniu z upływem lat zachowują sprawność, ale każdy z nas zobowiązany jest pielęgnować takie zdrowie, jakie ma i troszczyć się, by temu zdrowiu nie szkodzić.
Tak to już w życiu bywa, że doceniamy rozmaite wartości dopiero wówczas, gdy zaczyna nam ich brakować.