Choroba alkoholowa nie ma związku ani z płcią, ani z wykształceniem, ani z powołaniem, ani z zajmowaną pozycją społeczną. Jest absolutnie „demokratyczną” chorobą.
Żył życiem podobnym do życia innych, pił wodę z tej samej co inni studni. W ciągu dnia przeżywał szorstkie doświadczenia warsztatu, po codziennym dniu pracy siadał na podwórku, by świeżego zaczerpnąć powietrza, a nocą udawał się na samotność, by z OJCEM porozmawiać i siłę posiąść do pełnienia Jego woli.
Chociaż uzależnienie w widoczny sposób objawia się na zewnątrz, w istocie jest bardziej chorobą wnętrza.
Kolejny tekst ks. prof. Marka Chmielewskiego o modlitwie.
Rozmowa z s. Elianą Chmielewską ISMM, siostrą ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, posługującą w Stowarzyszeniu „Faustinum”, należącą do wspólnoty zakonnej przy Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
Obraz Jezusa miłosiernego z podpisem „Jezu, ufam Tobie!” to jeden z najbardziej znanych wizerunków, przedstawiających naszego Zbawiciela. Jaka jest historia jego powstania? Co w sobie skrywa? Dlaczego jest tak ważny, że sam Chrystus pragnął być czczony i kochany przez ten właśnie wizerunek?
Do grona przyjaciół cierpiących osób z pewnością można zaliczyć św. Faustynę. Jak mało kto, ona cierpiała bardzo wiele. Zrozumie zatem każdego i będzie blisko osoby chorej, samotnej, smutnej, zniechęconej, umierającej. Nie tylko będzie towarzyszyć, ale pozwoli zobaczyć, jak żyć, gdy boli dusza lub ciało.
Psalm 51 jest modlitwą wyrażającą wiarę w miłosierdzie Boga.
Na naszym litewsko-polskim szlaku krzyżowały się trzy drogi życia duchowego: droga miłosierdzia Bożego, droga maryjna oraz droga świętych. Pielgrzymka przypomniała nam, abyśmy nigdy z tych trzech dróg nie schodzili.
Zostawił on dosłownie wszystko, aby pozyskać ewangeliczny skarb i ewangeliczną perłę – Jezusa Chrystusa. Do dzisiejszego dnia jego życie i nauczanie promieniuje na wielu ludzi, których pociąga – podobnie jak kiedyś Loyolę – radykalizm ewangeliczny.