Ważnym elementem naszej wiary jest modlitwa, wytrwała modlitwa. Najczęściej modlimy się do Pana w chwilach trudnych, zanosząc prośby o zdrowie, o pracę, o wszelkie dobro. Modląc się nieustannie, nie możemy zapominać o uwielbieniu Boga, o dziękczynieniu za wszystkie łaski, a także o przeproszeniu za nasze grzechy.
Odkrywając wielką godność dziecięctwa Bożego i medytując nad naszym chrześcijańskim powołaniem, podziękujemy Panu Bogu dzisiaj za życie i stawajmy się jego obrońcami.
Przylgnięcie do Boga, ukierunkowanie swojego życia na bycie z Nim, powierzenie codziennego życia Jezusowi, naszych doświadczeń, złożenie trudności w rękach Pana Boga, sprawia, że nasze serce jest na drodze błogosławieństw.
Jezus to nie ideolog skupiony na swojej nauce, to Bóg o Sercu hojnym dla wszystkich, którzy Go wzywają, z którego pełni wszyscyśmy otrzymali, cierpliwym i pełnym miłosierdzia.
Nie zatrzymujmy się z lęku przed tym, co może nas spotkać, nie dajmy się przestraszyć. Ale iść możemy tylko wtedy, gdy wierzymy, że otrzymamy odwagę i siłę taką, jaka będzie nam potrzebna.
Bóg patrzy w serce i daje to, co w danym momencie jest najlepsze dla człowieka – najlepsze dla mnie i dla Ciebie.
Tchnienie naszego życia oraz tchnienie życia naszych bliźnich są w ręku Boga, dlatego mówimy „nie” dla aborcji, eutanazji, in vitro, antykoncepcji oraz tranzycji.
W Sercu Matki Bożej jest miłość Boga. Oznacza to, że w Niej są tylko pragnienia Boże. Wypełniona jest Bogiem, dlatego możemy być bezpieczni w Jej ramionach, bo prowadzi nas tylko do Boga.
Bóg wie, co Jego bliskość oznacza dla nas. Gdybyśmy i my zdawali sobie z tego sprawę, wówczas też bardzo tęsknilibyśmy za nią. Uzdrowienia, których dokonywał Jezus, mają pomóc nam sobie to uświadomić – są potwierdzeniem tego, czym owocuje bliskość z Bogiem.
Piotr nie mógł wyjść z podziwu na widok cudownego połowu ryb, tak i my będziemy zaskoczeni widząc, jak Bóg nas wspiera i pomnaża nasze wysiłki. Kiedy na Nim polegasz, wszystko jest możliwe.