Syn Boży stając się człowiekiem, pokazuje ogromną godność osoby ludzkiej. To niezwykłe pocieszenie i nadzieja dla wszystkich wątpiących w siebie i innych.
Ponieważ moje serce jest czasami jak ruchliwa droga pełna choinek, bombek i zjazdów do marketu, daję się ponieść Liturgii, Kościołowi, ciszy, żebym mogła przeżyć Boże Narodzenie.
Do pielęgnowania tradycji przygotowywania żłóbka w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie zachęcił Ojciec święty w podpisanym 1 grudnia w Greccio Liście Apostolskim „Admirabile signum”. Papież podkreślił, że żłóbek jest jakby żywą Ewangelią, który powinien być obecny także w miejscach pracy, szkołach, szpitalach, więzieniach, na placach.
Bóg wypełnia swoje obietnice. Skoro coś zapowiada, sam doprowadza to do wypełnienia. Rzeczy zapowiedziane, kiedy przychodzi ich czas, osiągają swoją pełnię.
Wierność Boga przewyższa moją i twoją niewiarę.
Ktoś, kto przyjął Chrystusa do swojego życia, kto mu ofiarował swoje „tak”, nie pragnie zatrzymać Go tylko dla siebie.
21 grudnia (sobota) zapraszamy chorych z okolicy Katowic do udziału w Dniu Chorego.
W szpitalu najgorszy jest czas poprzedzający święta Bożego Narodzenia. Najbardziej bolesne jest patrzenie na pacjentów, jak czekają, aż ktoś bliski zabierze ich do domu. Ale najgorsze jest to, że często rodziny „podrzucają” tam swoich chorych bliskich, bo chcą wyjechać na spokojne święta w góry albo w egzotyczne miejsce, a zniedołężniała babcia jest przeszkodą w tych planach.
Adwent, w tym roku wyjątkowo krótki, powoli dobiega końca. Jak nastrojone jest moje serce na tydzień przed Bożym Narodzeniem? Czy zadbałem o spowiedź świętą lub odwiedziny samotnego krewnego? Czy jest we mnie życzliwość i dobroć wobec innych? Czy potrafię czekać na Jezusa tak jak Maryja? Czy potrafię kontemplować Jego obecność w swoim sercu? Czy stać mnie na chwile intymnego kontaktu z Nim sam na sam bez pośpiechu i zgiełku?
Rana w sercu Zachariasza okazała się szczeliną, poprzez którą słowo Boże „wcisnęło się” w jego życie, by je radykalnie przemienić niespodziewanym darem.