Jadwiga pomaga chorym i nędzarzom, trafia do najbiedniejszych zakątków miasta. Nie stroni od chorób i ran wzbudzających odrazę, podejmuje się opieki tam, gdzie inni nie chcą iść z obawy przed zakażeniem i śmiercią.
Nadzwyczajni szafarze Komunii świętej z oddaniem służą chorym.
O trudnych życiowych decyzjach, o sile modlitwy i o tym, że Bóg zawsze dotrzymuje danej obietnicy, opowiada Natalia Czaja, mama Kingi i Laury, wdowa po 34-letnim Karolu.
Wszyscy jesteśmy zaproszeni do zażyłej więzi z Bogiem.
Czytelnicy dzielą się swoimi historiami.
Musimy wiedzieć, kiedy pozwolić choremu odejść. Trwając przy terapii uporczywej, zamiast pomagać żyć, pomagamy cierpieć, co jest równie niemoralne jak eutanazja – powiedział bp Józef Wróbel SCJ. Przewodniczący komisji bioetyki KEP przewodniczył Eucharystii lubelskiej archikatedrze z okazji Światowego Dnia Chorego.
Często podkreślamy ogromną wagę ludzkiego sumienia i nastawienia na dobro. Nie liczą się same gesty i czyny, ale także to co jest we wnętrzu człowieka. Zapominamy jednak przy tym, że to trudne wymaganie jest świadectwem podobieństwa do Boga.
W Światowy Dzień Chorego metropolita katowicki abp Wiktor Skworc przewodniczył Mszy świętej w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Rybniku-Orzepowicach. Prosił chorych, by swoje cierpienia ofiarowali za kapłanów archidiecezji katowickiej, a także modlili się o nowe powołania kapłańskie, szczególnie do Śląskiego Seminarium Duchownego.
Światowy Dzień Chorego został ustanowiony przez św. Jana Pawła II 13 maja 1992 roku – w 11. rocznicę zamachu na Jego życie oraz 75. rocznicę objawień fatimskich. Ojciec święty wyznaczył na coroczne obchody Światowego Dnia Chorego dzień 11 lutego, czyli datę liturgicznego wspomnienia Najświętszej Maryi Panny z Lourdes.
„Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno...”