Modlitwa za innych jest wielką misją osób chorych.
Z Księgi Psalmów. Proszę o otwarcie Pisma Świętego na Psalmie 129.
W trwającym Roku św. Józefa zapraszamy do innego spojrzenia na tego wyjątkowego Patrona - spojrzenia oczami śląskiego Rembrandta - Michaela Willmanna.
W czasie działalności Jezusa ludzie, którzy potrzebowali pomocy, dzięki wierze rozpoznawali zbawczą wartość bliskości z Nim. Wielu dotykających Go było uzdrawianych nie tylko ze schorzeń ciała.
Rozmowa z Barbarą Karkosz, starszym technikiem analityki medycznej, która opowiada o miłości do swojej pracy. o wyjątkowym kontakcie z pacjentami i o modlitwie za konających, która ma niezwykłą moc.
Szkoła Modlitwy: Duch Święty – trzecia Osoba Boska – w przedziwny sposób należy do jednej natury Bożej, działając zarazem w historii stworzenia i zbawienia. Jest także obecny w historii naszego życia. W liście św. Pawła Apostoła do Rzymian znajdujemy poruszający opis tej obecności i zarazem swoiste zaproszenie do tego, aby wejść z nią w większą zażyłość. Dlaczego? Nie tylko dlatego, że Duch Święty to dla nas w znacznym stopniu Bóg nieznany – choć jesteśmy chrześcijanami, mamy często poważne trudności z tym, jak właściwie zrozumieć Jego tajemnicę. Chodzi także o to, że właściwa relacja z Duchem Świętym jest warunkiem koniecznym autentycznego chrześcijaństwa. Trzeba to dobrze zrozumieć: jesteśmy zaproszeni do życia w Duchu Świętym.
Trwając w okresie wielkanocnej radości, oddajemy w ręce Czytelników kolejny numer miesięcznika. Jednym z tematów, który w nim podejmujemy jest praca diagnostów laboratoryjnych i analityków medycznych. 27 maja przypada Dzień Diagnosty Laboratoryjnego. Jego obchody są dobrą okazją, aby zauważyć i docenić tę niezwykle ważną grupę medyków
Obecność Jezusa wywołuje w nas radość, cieszymy się z bycia przy naszym Zbawicielu, a jednak czasem ogarnia nas też lęk.
Młodość dostarcza sił do walki z grzechem, pobudza do działania, pomaga podnieść się kolejny raz, przebaczyć. Inaczej jest w starości; brakuje sił, łatwo machnąć ręką i zgorzknienie staje się główną pokusą, bo przecież już wiem... Trochę jak w rozważaniach Koheleta o tym, że wszystko już było.
Jezus wie, że ostatecznie każdy nasz smutek przemieni się w radość, która nigdy nie przeminie i której nikt i nic nam nie odbierze. To radość tych, którzy czują się kochani.