Brat Paweł – albertyn pracujący w krakowskim przytulisku, opowiada o wymagającej pracy wśród najuboższych i o tym, że każdy zasługuje na kolejną szansę.
W kuchni, na palniku stoi ogromny garnek grochówki. Jest tak gęsta, że bardziej przypomina mi gulasz niż zupę. Pan Czesiu, który pomaga w tym miejscu od dwunastu lat, mocuje się z wielką chochlą, by zamieszać w garnku.
Dobrocią i miłosierdziem Siostra Bernardyna zdobywała serca wszystkich, zwłaszcza biedaków, nawet tych zdemoralizowanych. Wspomagając ich potrzeby życiowe, powoli – jakby mimochodem – pozyskiwała ich dusze dla Boga.
Świadectwo zakonnicy, która umiłowała Boga w Piśmie Świętym.
W tegorocznym Tygodniu Miłosierdzia, gdy zatrzymujemy się nad uczynkami miłosierdzia względem ciała, pragniemy – jako wspólnota Apostolstwa Chorych – więcej uwagi poświęcić problemowi bezdomności. 14 kwietnia przypada bowiem Dzień Ludzi Bezdomnych.
Reakcje Papieża na ludzkie cierpienie nie są tylko jakąś zewnętrzną pozą ani „ocieplaniem wizerunku” według wytycznych marketingu politycznego. Jego czułość wobec najbardziej potrzebujących płynie z osobistego doświadczenia miłości i bólu.
Jakże tak? Jezus oczekuje od niego „ślepej wiary”? Ma Mu uwierzyć na słowo? A co, jeśli jego syn tymczasem umrze?
Także moje serce będzie „widziało” wyraźnie jeśli tylko pozwolę, by Jezus dotknął mojej ślepoty. Tylko On ma moc sprawić, by wszystko co pogrążone w mroku, na powrót rozbłysło we mnie światłością.
Obchodzona dzisiaj IV Niedziela Wielkiego Postu nazywana jest „niedzielą radości", czyli Laetare. W tradycji rzymskiej dzień ten zwano także „niedzielą róż".