7 dni – dla jednych długo, a dla innych niewiele. Tak naprawdę to nie jest ważne. Istotne jest to, jak zostały spędzone i w czyim towarzystwie.
Tak trudno nam zrozumieć Boga i Jego sprawiedliwość, która jest tak różna od naszej. On w swoim miłosierdziu wymyka się wszelkim zasadom ekonomii i matematyki. A my nieraz chcemy zamknąć Boga w naszych ciasnych, ograniczonych ramach i schematach.
Pełne zawierzenie Jezusowi nie tylko otwiera drogę do nieba, ale i w doczesnym życiu daje naprawdę bardzo wiele. W aktualnym życiu zawierzenie Jezusowi daje przede wszystkim wewnętrzny pokój i najgłębsze poczucie bezpieczeństwa, że jesteśmy w rękach dobrego Boga.
To serce otwarte na to, co czyni Bóg z Jej życiem, otwarte na tajemnicę, na to co niepojęte, po ludzku ryzykowne. To serce kochające, nie skupione na sobie, nie skupione na lęku o przyszłość, nie sparaliżowane własną niemocą. To serce, z którego Bóg uczynił pustynię wytryskającą Nowym Życiem. To serce pod którym poczyna się Bóg, by jeszcze bardziej być z nami. Serce, które umie rozważać w pośpiechu, w drodze do człowieka.
Prawie na każdym obrazie Maryja wskazuje na Jezusa albo adoruje Go, jakby chciała nam powiedzieć: tak, jestem waszą Matką i kocham was, ale to On jest źródłem tej miłości, On zbawia!
Jezu, zapalaj każdego ogniem Bożej miłości, ogniem Ducha Świętego, aby każde serce pałało miłością do Ciebie. I ty daj się pochłonąć temu ogniowi nawet za cenę opuszczenia, odrzucenia, rozłamu w rodzinie, zerwanych więzi, bo czyż nie najważniejsza jest więź z Jezusem?
Zastanowię się dzisiaj, jaką drogę wybiorę? Czy chcę obumierać dla współmałżonka, czy raczej chcę żyć dla tego świata, promując myśl „nie warto?”.
Dwie siódemki obok siebie, to jakby doskonałość spotęgowana do kwadratu. Chrystus pragnie apostołom pokazać, że przebaczenie nie może mieć granic.
20 lat temu, 17 sierpnia 2002 roku, Ojciec Święty Jan Paweł II, w krakowskich Łagiewnikach, dokonał Aktu Zawierzenia Świata Bożemu Miłosierdziu.
Jednym z uczestników rekolekcji był mężczyzna na wózku inwalidzkim. Nie potrafi wypowiedzieć żadnego słowa, ani jednej sylaby. Jego niepełnosprawność jest dla niego bardzo uciążliwa. Mimo to daje on niezwykłe świadectwo swojej wiary.