Nieśmy do ludzi radość posiadania Boga: nieśmy ją do ludzi chorych, starszych, potrzebujących opieki, do małżeństw zagrożonych rozbiciem do osób potrzebujących wewnętrznego nawrócenia. Ważne jest, abyśmy razem z naszą radością nieśli również miłość.
Jej dusza wpadła w tak wielki zachwyt nad dobrocią, łaskawością i miłosierdziem Boga, iż nieustannie, jakby niezależnie od Niej samej, wielbi Boga i wysławia Jego przymioty.
- Święta i atmosfera świąteczna są wciąż potrzebne. Ludzie niewierzący potrafią śpiewać kolędy, bo są one nośnikiem nie tylko religii, ale też niezwykłego, rodzinnego czasu - powiedział dr Tomasz Nowak, w rozmowie z KAI. Muzykolog z Uniwersytetu Warszawskiego zwraca uwagę na szczególne walory kolęd, które skłaniają do przemyśleń nad życiem i upływem czasu.
Wielka radość towarzyszyła spotkaniu Maryi z Elżbietą. Radość, która narodziła się pod wpływem odwiedzin swojej krewnej, pewnie już długo niewidzianej. Wreszcie była okazja, by podzielić się dobrymi wiadomościami o tym, że obie kobiety stały się matkami. Ta radość była jeszcze większa, dlatego, że przezwyciężyła tęsknotę za sobą i mogła być przeżywana wspólnie.
Tymczasem pokora to widzenie siebie w prawdzie, nie poniżanie, ale też i nie wywyższanie się, to świadomość, że wszystko jest darem, łaską.
Stajemy bardzo blisko prawdy o tym, że jedynie Bóg jest Tym, który daje życie i Tym, który tego życia czasem nie daje.
«Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie»
Dzień, w którym za sprawą liturgii „zatrzymujemy się i spoglądamy za siebie”, niezależnie od tego w jakim wieku jesteśmy, zakończmy więc modlitwą o starość „spokojną, religijną i płodną”, taką, która "spogląda wstecz" ale także "idzie naprzód" – dla siebie i dla Ojca świętego.
Dzięki Ci Panie, że mnie uczyniłeś, ze mam swoje miejsce w historii świata – tu i teraz.
Znajdujemy się w samym centrum rozmowy, jaką Jezus prowadzi z przywódcami żydowskimi, którzy oskarżają Go o złamanie szabatu przez fakt uzdrowienia paralityka. Podłożem tej debaty jest spotkanie wiary z niewiarą.