Od czasów Jezusa było wiele osób, które obwoływały się mesjaszami. Dziś dzieje się podobnie.
Choroba, niepełnosprawność mogą być doświadczeniami, poprzez które Bóg w sposób szczególnie wyraźny przemawia do człowieka. Mogą być zatem szczególnymi interwencjami Bożymi, chroniącymi nas przed kolejnymi grzechami, wzywającymi do pokuty i prowadzącymi nas do wiecznego zbawienia.
Roraty ze św. Franciszkiem w Ośrodku dla Niepełnosprawnych będą dla podopiecznych i pracowników Ośrodka mobilizacją, by przyjmować do naszej wspólnoty Chrystusowy pokój i by go nieść w bliższe i dalsze otocznie.
Apostoł Jan wzywa nas do życia w głębokim zjednoczeniu z Jezusem poprzez wiarę i miłość. Bardzo jednoznacznie pokazuje, że życie chrześcijańskie polega na realizacji przykazań.
Sytuacje skrajne – w których waży się nasze życie – zdarzają się rzadko. Jednak codzienność wymaga nieraz podjęcia zdecydowanych postaw w obronie Boga i Jego prawa, nawet za cenę wielkich strat.
W Kościele – Ciele Chrystusa: wszyscy członkowie mają swoje misje, zadania, funkcje, które powinni wykonywać z oddaniem, gorliwością i zaangażowaniem. Wszyscy poprzez wiarę i chrzest powiązani są z Chrystusem jako Głową, a każdy ma swoje zadanie.
Wyjazd ten choć miał charakter stażu naukowego, okazał się także duchową podróżą do źródeł wspólnoty Apostolstwa Chorych.
Którą postawę wybieram: Z Bogiem czy bez Boga? Decyzja należy do nas. A jaką postawę wybierają nasi bliscy: dzieci, wnuki? Decyzja należy do nich. Ale módlmy się, by wybrali dobrze.
Jezus nie przyszedł na świat, by wszystkich uzdrowić czy wskrzesić. Choć wielu odzyskiwało zdrowie, to jednak nie wszyscy. Nie wszyscy też zostali wskrzeszeni. Jezus przyszedł wyzwolić ludzi z grzechu, który jest praprzyczyną cierpienia i śmierci.
Jan Chrzciciel sprzeciwił się nieporządkowi moralnemu, w jakim tkwił Herod. Król bowiem żył w grzesznym związku z kobietą, która faktycznie była żoną jego brata. Za swoją jednoznaczną postawę Jan Chrzciciel został najpierw uwięziony, a ostatecznie zginął śmiercią męczeńską.