Kościół zbudowany na fundamencie Apostołów

Homilia wygłoszona przez ks. Antoniego Bartoszka w Bazylice Krzyża Świętego w Warszawie podczas mszy świętej radiowej, w niedzielę 29 czerwca, w uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła.

zdjęcie: www.commons.wikimedia.org

2025-06-29

Drodzy słuchacze Słowa Bożego

Jeden z profesorów w prywatnej rozmowie, wskazując na zdjęcie biskupów zamieszczone na okładce pewnego wysokonakładowego dziennika, powiedział krótko: „to się musi rozpaść”. W wypowiedzi tej zawarł swoją dezaprobatę wobec instytucjonalnej strony Kościoła. Dziś niemała liczba ludzi uznaje, że Kościół jest zimną instytucją oraz biurokratyczną machiną; że jest wymysłem czysto ludzkim. Niektórzy mówią: „Wierzę w Chrystusa, nie wierzę w Kościół”.      

Takie spojrzenie mobilizuje do refleksji nad tym, czym faktycznie jest Kościół. W czasie każdorazowego wyznania wiary wypowiadamy słowa: „Wierzę w jeden, święty, powszechny i apostolski Kościół”. To cztery istotne cechy opisujące, czym jest wspólnota wierzących. W dzisiejszą uroczystość św. Apostołów Piotra i Pawła zastanowimy się nad ostatnim z tych czterech określeń. Co to znaczy mianowicie, że Kościół jest apostolski?

Wspólnota Kościoła została założona przez Jezusa Chrystusa. Na Pan Jezus powołał dwunastu apostołów. Nawiązał w ten sposób do dwunastu pokoleń narodu izraelskiego. Tak jak w Starym Testamencie narodem wybranym był Izrael, tak w czasach Nowego Przymierza powstał nowy lud Boży, zbudowany na fundamencie apostołów. Lud Starego Testamentu widział spełnienie swojego szczęścia w ziemi obiecanej. Nowy Lud Boży prowadzi wierzących w Chrystusa i wszystkich ludzi dobrej woli do wiecznego szczęścia w niebie.

Po zmartwychwstaniu w Wieczerniku Jezus powiedział apostołom; „Jak Ojciec mnie posłał, tak i ja was posyłam” (J 20,21). Apostolos po grecku znaczy posłaniec, poseł, wysłannik. Apostoł to ktoś posłany przez kogoś. Apostołowie otrzymali od Jezusa polecenie głoszenia Ewangelii o królestwie Bożym, zadanie sprawowania sakramentów oraz misję budowania jedności wspólnoty.   

Pierwszym z apostołów – z woli Jezusa – był Szymon Piotr. W dzisiejszej ewangelii przedstawiona jest scena, w której Jezus kieruje do Szymona następujące słowa: „Ty jesteś Piotr, czyli Opoka, i na tej opoce zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie”. Jezus mówi: „Kościół mój”. Kościół jest zatem Chrystusowy, nie jest wymysłem ludzi. Słyszymy, że z woli Jezusa Kościół zostaje zbudowany na fundamencie Piotra. Otrzymujemy od Jezusa zapewnienie, że Kościół ten nie rozpadnie się, choć różne trudności zewnętrzne i wewnętrzne będą mu towarzyszyły na przestrzeni dziejów.  

Apostołem stał się także Paweł. Nie należał do grona dwunastu, którzy byli świadkami ziemskiej działalności Jezusa. W swojej młodości Paweł był prześladowcą chrześcijan. W drodze do Damaszku w mistycznej wizji spotkał zmartwychwstałego Jezusa. To spotkanie zmieniało radykalnie jego życie. Przyjął chrzest i rozpoczęła się jego apostolska misja. Odbył przynajmniej trzy podróże misyjne, głosił Ewangelię, zakładał gminy chrześcijańskie, pisał listy. W ostatnim swoim liście z więzienia, na krótko przed męczeńską śmiercią, tak podsumowuje swoje niezwykle aktywne życie: „Krew moja już ma być wylana na ofiarę, a chwila mojej rozłąki nadeszła. W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiarę ustrzegłem. Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi w owym dniu odda Pan, sprawiedliwy Sędzia, a nie tylko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali pojawienie się Jego”. Zarówno Paweł jak i Piotr byli wierni Jezusowi do końca. Byli odważni. Zginęli śmiercią męczeńską. 

Następcami apostołów stali się biskupi. Działo się to na mocy tzw. sukcesji apostolskiej. Tak o niej naucza Katechizm: „Aby Ewangelia była zawsze w swej całości i żywotności w Kościele zachowana, zostawili apostołowie biskupów jako następców swoich”. Z listów Pawła jasno wynika, że apostoł swoim uczniom i następcom przekazywał odpowiedzialność za Kościoły lokalne. Czynił to przez gest włożenia na nich rąk i modlitwę. W ciągu całej historii chrześcijaństwa działo się tak, że biskup wkładał ręce na nowego biskupa i w ten sposób przekazywał mu – w sakramencie święceń biskupich – Ducha Świętego oraz szczególną odpowiedzialność za Kościół. Współpracownikami biskupów na mocy sakramentu święceń kapłańskich stawali się kapłani-prezbiterzy. Zaś następcą Szymona Piotra zostawał każdy kolejny Papież.

Co zatem znaczy, że Kościół jest apostolski? Oznacza to, że jest zbudowany na fundamencie apostołów, których następcami są biskupi, których z kolei współpracownikami są kapłani-prezbiterzy. Pierwszym z biskupów jest papież. Taka była wola Chrystusa, by odpowiedzialność za Kościół przyjmowali według określonego porządku konkretni ludzi. Zatem instytucjonalna strona Kościoła w swej ogólnej i podstawowej strukturze pochodzi od naszego Pana i w swym głównym kształcie jest przez wieki niezmienna. Zmieniały się natomiast różne szczegółowe elementy organizacji i funkcjonowania Kościoła.

Trzeba od razu dodać, że zarówno pierwsi apostołowie, jak i współcześnie biskupi i kapłani są zwykłymi ludźmi naznaczonymi swoimi słabościami i grzechami. Piotr trzykrotnie zaparł się Jezusa. Inni apostołowie także popełniali grzechy. Mamy w Liście do Galatów świadectwo pewnego konfliktu między Piotrem i Pawłem. Grzesznością naznaczeni się także współcześni biskupi i kapłani. Bo Kościół jest instytucją bosko-ludzką. To, co boskie w Kościele jest święte (łaska, słowo Boże, sakramenty), to, co ludzkie jest słabe, grzeszne i nieraz gorszące.

Szczególna odpowiedzialność biskupów i kapłanów za Kościół nie stanowi pełnego znaczenia apostolskości Kościoła. Wspólnotę Kościoła tworzą bowiem wszyscy ochrzczeni. Na mocy chrztu i bierzmowania wszyscy (nie tylko biskupi i księża) są „apostołami”, wszyscy zostają „posłani”. Tak o misji świeckich nauczał ostatni Sobór: „obowiązek i prawo świeckich do apostolstwa wypływa z ich zjednoczenia z Chrystusem Głową. Przez chrzest bowiem wszczepieni w Ciało Mistyczne Chrystusa, przez bierzmowanie umocnieni mocą Ducha Świętego, przez samego Pana przeznaczeni są do apostolstwa. Włączeni zostali w królewskie kapłaństwo i lud święty (por. 1 P 2,4-10), by przez wszelkie prace składali duchowe ofiary i wszędzie na ziemi dawali świadectwo Chrystusowi”. Mamy to świadectwo składać wierne i odważnie, także pośród przeciwności. Z pomocą łaski Bożej możemy powtórzyć słowa z dzisiejszego psalmu i odnieść je do siebie: „Od wszelkiej trwogi Pan Bóg mnie wyzwolił”. Powtórzmy, wszyscy ochrzczeni i bierzmowani są wezwani do apostolstwa. Apostolstwo wszystkich wiernych (a w tym szczególna odpowiedzialność za Kościół biskupów i kapłanów) prezentuje pełne znaczenie wyrażenia, że Kościół jest apostolski. Tę właśnie prawdę wypowiemy za chwilę przy Wyznaniu wiary.

Odpowiedzialność za Kościół różnych grup wiernych wyraża się w różny sposób. Zatrzymajmy się tylko przy jednej z nich. Chodzi o osoby chore, niepełnosprawne, dotknięte różnego rodzaju cierpieniami. Także one są wezwane do świadczenia o tym, że Kościół jest apostolski. Dokładnie 100 lat temu w Niderlandach ks. Wawrzyniec Willenborg założył wspólnotę „Apostolstwa Chorych”. Chciał osobom chorym pokazać, że pośród swoich słabości i cierpień, są wezwani do szczególnej odpowiedzialności za Kościół. W swoich comiesięcznych listach do chorych (a pisał je prawie przez 20 lat) przekonywał, że jeśli swoje choroby i cierpienia złączą z krzyżem Jezusa i ofiarują je za Kościół oraz za zbawienie świata, to wówczas włączą się w dzieło Jezusa i staną się w ten sposób apostołami. W jednym z listów napisał tak: „Drodzy Chorzy, papież, biskupi i kapłani, wszyscy są przekonani o tym, że macie wielkie powołanie w Świętym Kościele Bożym; że pośród wszystkich parafian jesteście głównymi świeckimi apostołami, to znaczy współ-pomocnikami kapłanów, jeżeli przyjmujecie, znosicie i ofiarujecie swoje cierpienie” w jedności z Jezusem.

W Rudzie Śląskiej działa Ośrodek dla Osób Niepełnosprawnych Najświętsze Serce Jezusa. W tym roku przeżywa 30 lecie istnienia. Jest mi dane być w nim kapelanem. Ośrodek stara się przełamywać przekonanie społeczne, że człowiek niepełnosprawny jedynie potrzebuje wsparcia. Wśród wielu aktywności nasi podopieczni podejmują misję apostolską. Czynią to poprzez modlitwę (udział w Eucharystii, codzienną koronkę oraz różaniec – w różnych intencjach im przedstawianych przez wielu ludzi) oraz przez wieloraką aktywność artystyczną: teatralną, muzyczną, malarską. W założenia Ośrodka wpisane jest, by tworzyć kulturę chrześcijańską, gdyż jest ona nośnikiem ewangelicznych wartości. Na tym polega apostolstwo osób niepełnosprawnych.   

Za tydzień na Jasnej Górze odbędzie się 60. ogólnopolska pielgrzymka chorych. Organizująca tę pielgrzymkę wspólnota Apostolstwa Chorych zaprasza na nią wszystkich ludzi dotkniętych chorobą, niepełnosprawnością, innym cierpieniem   wraz z ich opiekunami i bliskimi. Tam u Matki Bożej, będącej przecież Matką Kościoła i Królową Apostołów, będziemy chcieli w wielkiej wspólnocie przeżyć prawdę, że Kościół jest apostolski oraz że osoby chore i niepełnosprawne są współodpowiedzialne za Kościół. 

 

Autorzy tekstów, Ks. Bartoszek Antoni, Najnowsze, bieżące