Jeremiasz noszący jarzmo jest zapowiedzią Jezusa niosącego krzyż i wzywa w swym prorockim geście, że trzeba umieć przyjąć cierpienie, które może się w życiu pojawić.
Na naszym litewsko-polskim szlaku krzyżowały się trzy drogi życia duchowego: droga miłosierdzia Bożego, droga maryjna oraz droga świętych. Pielgrzymka przypomniała nam, abyśmy nigdy z tych trzech dróg nie schodzili.
Uleczenie świata jest możliwe tylko przez poddanie się działaniu łaski Boga, która może wyleczyć z grzechów.
W przybliżaniu treści listów ks. Willenborga nie chodzi o zwykły przedruk. Ważne jest ich nowe odczytanie, które wymaga przynajmniej dwóch zabiegów. Potrzebne jest wyjaśnianie i właściwe interpretowanie poszczególnych fragmentów, a także pokazanie, na ile treści, które zostały skierowane do chorych prawie sto lat temu, są aktualne także dzisiaj.
By zbawienie się dokonało, potrzebne jest nawrócenie i wiara w Jezusa, a brak nawrócenia i wiary grożą utratą zbawienia.
W życiu chrześcijańskim potrzebna jest stanowcza walka ze złem. Możliwe, a czasem wręcz konieczne jest wyrażanie uzasadnionego gniewu jako reakcji na zło. Ważne jest, by reakcje te „nie nakręcały” emocji i by zło w formie nienawiści nie pojawiło się w naszych sercach.
„Spóźniający się” Bóg daje nam swoje miłosierdzie. Jeśli się na nie otworzymy, to końcowa sprawiedliwość nie będzie dla nas zaskoczeniem. Będzie początkiem wiecznego szczęścia. Pamiętając zatem stale o sprawiedliwości Boga, powierzajmy się Jego miłosierdziu, nawracając się, żałując za grzechy oraz trwając w dobrym.
Bóg nie zostawił świata samemu sobie, aby się męczył skutkami grzechów. Już w raju, zaraz po upadku pierwszych rodziców, Bóg zapowiedział plan naprawczy, czyli zbawczy plan zbawienia.
Refleksja nad jednym z listów ks. Willenborga do chorych.
Modlitwa o powołania kapłańskie powinna być powiązana z modlitwą szerszą, a mianowicie z modlitwą o wiarę w Kościele. Bo tylko ze środowiska wiary Kościoła rodzą się powołania.