Niewiasta obleczona w słońce, rodząca Zbawiciela, przybliża nam nadzieję królowania z Bogiem w Wieczności.
Wspaniały przykład naśladowania Chrystusa znajdujemy w osobie św. Maksymiliana Marii Kolbego prezbitera i męczennika, którego wspomnienie przypada na dzień dzisiejszy.
Przebaczenia nie można zrozumieć, jeśli samemu się go nie doświadczyło. Jest ono procesem i owocem działania Ducha Świętego.
Gdybyśmy rozważali dzisiejszy fragment Ewangelii wyłącznie w perspektywie prawnej, to znajdziemy w nim wskazówkę dotyczącą sposobu prowadzenia procesu, a dokładnie trzech jego stopni: najpierw sąd przysięgłych, potem sąd apelacyjny i w końcu sąd kasacyjny. Istnieje jednak jeszcze inna perspektywa, w jakiej można czytać ten tekst.
Chcąc dowiedzieć się o mądrości i drodze do Boga, szukamy skomplikowanych środków i sposobów. Ta droga jednak biegnie bliżej niż nam się wydaje.
Proszę Cię, Boże, abym za wczasu zmalała, zmiękła i stała się uległa obumieraniu. Skoro tak pouczasz swoich uczniów to wiem, że niczego nie stracę.
Wielu rzeczy z codziennego życia nie rozumiemy, ale w Nim to wszystko ma sens!
Wiara jest najważniejsza. Wszystko inne jest na dalszych miejscach.
Jak ciężko zrozumieć tę miłość! Dlaczego krzyż? Czy po to ból codziennych upadków, byś Ty mnie w niemocy podnosił?
Duchowe życie człowieka rozciąga się między doświadczeniem Taboru a doświadczeniem Golgoty. Bo życie to nie tylko czas radosny i przyjemny. Pojawiają się w nim także chwile pełne bólu i cierpienia.