Pozorna sprawiedliwość

Chrystus wielokrotnie pokazała poprzez swoją działalność i nauczanie, że ci, którzy mają się za wzór do naśladowania, powinni uczyć się od innych – pozornie mniej doskonałych.

zdjęcie: Loft Gallery

2020-12-15

Rozważanie do fragmentu Ewangelii Mt 21, 28-32
III tydzień adwentu

Gorszy nas grzech osób, które sprawują ważne funkcje w Kościele, oburzamy się, gdy słyszymy, że ktoś popełnił zbrodnię, skrzywdził innego człowieka lub żyje, nie dbając zupełnie o wartości moralne. Dopóki ktoś nie chce tego zmienić, nasze oburzenie jest słuszne, jednak przejawem niedojrzałości i naiwności jest oczekiwanie, by Kościół był nieskazitelny, a ludzie w nim idealni. Trzeba przy tym pamiętać, że Kościołem jest każdy ochrzczony, nie tylko ci, którzy pełnią w nim jakąś władzę (chociaż ta władza i tak powinna być zawsze służbą).

Nasze oburzenie grzechem i zgorszenie nim tak naprawdę stawia bardzo poważne pytanie o to, jak wyobrażamy sobie Boga i Kościół. Warto tutaj wspomnieć kilka przykładów: św. Paweł Apostoł, największy ewangelizator w dziejach Kościoła, który rozprzestrzenił wiarę w Chrystusa w całym Cesarstwie Rzymskim był wcześniej mordercą chrześcijan, a pierwszą osobą, która spotkała zmartwychwstałego Jezusa była Maria Magdalena – nierządnica sprzedająca kiedyś swoje ciało za pieniądze. Takich przykładów można by mnożyć, a za każdym z nich stoi miłosierdzie i koncepcja świętości polegająca na nawróceniu siebie, a nie ideale moralnym.

Jeśli nas więc gorszy grzech i lubimy mówić o grzechu innych osób, to czas nawrócić się, przecież Jezus dzisiaj do nas mówi, że celnicy i nierządnice wchodzą przed nami do królestwa niebieskiego.

Autorzy tekstów, Ks. Wąchol Grzegorz, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

31

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

12

14

15

17

18

19

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

1

2

3

4

5

6

7

8

9

10

11

Dzisiaj: 26.04.2024