Jezus wykorzystał prośbę Jana i Jakuba, aby opisać dwa wzory służby. Uczniowie muszą wybrać swój styl. Czas na naukę jest coraz krótszy.
Jezus bardzo jasno mówi, iż ten, kto wszystko opuści dla Niego, otrzyma stokroć więcej teraz, a w przyszłości – życie wieczne.
Doświadczamy obecności Trójcy w Piśmie Świętym, ale też sakramenty święte są znakami obecności Trójjedynego Boga.
Słowa dzisiejszej Ewangelii można odnieść do wspólnoty Apostolstwa Chorych, która jest wspólnotą duchową i opiera się przede wszystkim na wierze osób chorych. Chorzy nie zawsze mogą spotkać się ze sobą, chodzić razem, jak uczniowie Jezusa. Tym, co ich łączy jest stanięcie po stronie Jezusa i przylgnięcie do Niego z wiarą.
Podobnie może dziać się w życiu chorych, którzy często doświadczają trudności, samotności, niezrozumienia. Oni w swojej chorobie także stają w obliczu krzyża, którego być może wcześniej w ogóle się nie spodziewali, nie planowali i którego teraz nie rozumieją. Jednak trwanie przy Bogu zawsze daje siłę i moc, by zaakceptować swoją sytuację, mimo doświadczanych trudności.
Dzisiejsza Ewangelia doskonale wyjaśnia rolę, jaką przyszło pełnić Matce Jezusa na przestrzeni całej historii Kościoła
Pięćdziesiątego dnia po swoim zmartwychwstaniu Pan Jezus zesłał Ducha Świętego na Maryję i Apostołów zgromadzonych w Wieczerniku. Jak 2000 lat temu tak i dziś Jezus posyła swego Ducha wszystkim tym, którzy zapragną otworzyć swe serca na Tego «najmilszego z gości».
W modlitwie Jezusa jest zanurzony każdy z nas. Jezus pragnie, by wszyscy zostali wprowadzeni w objęcia Ojca i Syna.
Uczniowie teraz muszą pokazać jakimi są „roślinami”. Teraz dopiero okaże się czy i na ile znają Boga.
Panie, pragnę należeć do Twojej owczarni i słuchać Twego głosu, bo Ty znasz mnie lepiej niż ja sama siebie i tylko Ty jesteś gwarancją mojego bezpieczeństwa.