Tragedia Judasza polegała na tym, że opuścił Światłość Świata - Jezusa i poszedł w noc. Gdy dotarło do niego, że zrobił źle, nie pozwolił, by Jezus Swoim spojrzeniem oświetlił zakamarki jego duszy i uleczył go.
Jezu pomagaj mi odłączyć się od moich przyzwyczajeń, własnego JA, spojrzeń nie-Bożych, słów antyludzkich, myśli oddalających mnie od Ciebie.
«Uplótłszy wieniec z ciernia, włożyli Mu na głowę...»
Abram padł na oblicze, a Bóg do niego mówił.
Z pojęciem prawdy spotyka się każdy, już od najmłodszych lat. Jeśli jest dobrze wychowywany, to wpaja się mu, żeby zawsze mówił prawdę i był uczciwy. Jednak wraz z wiekiem coraz trudniej określić czym ona tak naprawdę jest i coraz trudniej zmotywować się, by w każdej sytuacji stawać po stronie prawdy. A jednak Chrystus mówi, że to ona nas wyzwala…
To On jest naszym życiem, naszym wybawieniem. On, który trwa w doskonałej jedności z Ojcem.
Próbujmy jak Jezus patrzeć na każdego człowieka z miłością.
«Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!»
Tylko Jezus objawia nam pełnię prawdy o sobie i o Ojcu. Nie można zbłądzić, idąc za Nim.
Mojżesz jednak zaczął usilnie błagać Pana, Boga swego. Odwróć zapalczywość Twego gniewu i zaniechaj zła, jakie chcesz zesłać na Twój lud.