Bo aby kogoś przekonać, że Jezus Chrystus „jest w Ojcu, a Ojciec w Nim” musimy wiernie wykonywać Jego dzieła, a więc naśladować Go.
Bóg jest sędzią sprawiedliwym, Który za dobre wynagradza, a za złe karze. To jedno z pierwszych zdań, jakie poznajemy ucząc się o naszej wierze i Bogu. Druga prawda wiary tak bardzo zastanawia i zadaje pytanie o to, gdzie leży granica między sprawiedliwością a miłosierdziem, i czego jest więcej w Bogu?
"Dokąd będziesz trzymał nas w niepewności"
Nie uciekajmy nigdy z zagrody Jedynego Prawdziwego i świętego Pasterza – Jezusa Chrystusa.
Jezus jest wierny zawartemu z nami Przymierzu Miłości i nikt ani nic, nie może nas wyrwać z Jego ręki.
Czy mogli otrzymać jaśniejszy przekaz, bardziej konkretną wskazówkę? Droga, Prawda i Życie – to jakby trzy inne imiona naszego Boga i naszego Odkupiciela. To jednocześnie trzy bardzo cenne wartości w życiu każdego człowieka.
Jezus jest Chlebem, który zaspokoi wszelkie nasze pragnienia na czas ziemskiej wędrówki. Jest też przedziwnym Chlebem, który zapewni życie wieczne, zapewni nam nieśmiertelność.
Z fragmentu Ewangelii, jaki Kościół podał nam na dzisiaj do rozważenia, tak naprawdę nie wynika ilu ludzi stało pod krzyżem Chrystusa w momencie Jego konania. Możemy być pewni co do św. Jana Apostoła, natomiast dużym znakiem zapytania pozostaje liczba kobiet, które oglądały śmierć Mesjasza. Jednak nie ilość jest dla nas najważniejsza, a personalne (osobiste) podejście Chrystusa do każdej z obecnych osób.
Nie można wyobrazić sobie na tym świecie większego daru niż Najświętszy Sakrament. Obecność Jezusa pod postacią Chleba jest czymś co nadaje sens naszemu istnieniu, naszej wierze, naszej wędrówce przez życie.