Reakcje Papieża na ludzkie cierpienie nie są tylko jakąś zewnętrzną pozą ani „ocieplaniem wizerunku” według wytycznych marketingu politycznego. Jego czułość wobec najbardziej potrzebujących płynie z osobistego doświadczenia miłości i bólu.
11 lutego 2014 roku przypada XXII Światowy Dzień Chorego, którego coroczne obchody zostały ustanowione przez Jana Pawła II. W tym roku świętujemy również 30. rocznicę ogłoszenia przez Papieża Polaka listu apostolskiego o sensie ludzkiego cierpienia „Salvifici doloris”.
Orędzie Papieża Franciszka na XXII Światowy Dzień Chorego.
Osoby włączone w Niewidzialny Klasztor Jana Pawła II przez swoje modlitwy i ofiarę cierpienia, wypraszają łaski dla całego Kościoła i świata. Sposobami uczestnictwa w tej wspólnocie są między innymi: Msza Święta, medytacja Słowa Bożego i Adoracja Najświętszego Sakramentu.
Osoby chore, cierpiące i najsłabsze, ze względu na swój stan najczęściej pozostające w izolacji, przebywające w szpitalach, domach opieki czy więzieniach, są powołane do misji wstawiania się za światem.
W naszej kulturze słowo „matka” jest otaczane swoistym kultem. W świetle macierzyńskiego etosu bycie „dobrą matką” jest niejako obowiązkiem każdej kobiety decydującej się na małżeństwo i rodzicielstwo. Rzadko jednak możemy zobaczyć, jak niełatwa bywa droga kobiety do zrozumienia i przyjęcia tego powołania.
Zadumałem się. To było chyba najpełniejsze Boże Narodzenie w moim życiu. Ale jakoś zupełnie inne.
11 listopada obchodzony jest Dzień Solidarności z Kościołem Prześladowanym. Warto przy tej okazji przyjrzeć się sytuacji wielu naszych braci w wierze, którzy trwają w ucisku z powodu wyznawania Chrystusa.
24 listopada br. zakończy się Rok Wiary. Według zamysłu papieża Benedykta XVI czas ten miał stanowić zachętę do przemyśleń nad stanem naszej wiary i nad tym, co jest dla niej autentyczną podstawą. Spróbujmy więc, choć przez chwilę, podjąć refleksję na ten temat.