Chrystus nie „oszczędza” uczniów. Nie pozwala im żyć złudzeniem, że czeka ich raj na ziemi, zaszczyty i uznanie.
Rozmowa z s. Ignacją Bazan ISMM, siostrą ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia, uczestniczką V Archidiecezjalnej Pielgrzymki Osób Chorych i Niepełnosprawnych do Lourdes.
W ciągu roku niemal każdego dnia przypada wspomnienie jednego lub kilku świętych znanych z imienia. Jednak ich liczba jest znacznie większa. Wiele osób bowiem doszło do świętości w zupełnym ukryciu. Również wielu chorych i cierpiących idzie drogą do świętości w całkowitym ukryciu przed światem. Bóg jednak widzi każde dobro, każdą ofiarę i każdy, nawet najmniejszy akt miłości.
Podobnie może być w życiu osób chorych, które mężnie przyjmują na siebie krzyż cierpienia. Wiedzą, że nie będzie to łatwa droga, a mimo to postanawiają wiernie iść za Jezusem: nie złorzeczyć, nie buntować się, a może nawet ofiarować swoje cierpienia za innych. Do tego potrzeba łaski wiary i przekonania, że Bóg jest z nami we wszystkich okolicznościach życia.
Każdy grzech jest jak nieurodzajne drzewo, które chce zawłaszczyć i wyjałowić w moim życiu to, co zarezerwowane dla Boga. Choć często chętniej wybieram grzech, Bóg okazuje swoją łaskę i cierpliwie czeka. Okłada mnie nawozem miłosierdzia i cierpliwości, jakby liczył na nawrócenie, na przemianę, na powrót, na cud.
Charakterystyczny krzyż w jego silnych dłoniach – powoli zmieniał swoją funkcję. Z każdym rokiem bardziej, był już nie tylko znakiem władzy pasterskiej, ale musiał podtrzymywać jego słabe, wyniszczone chorobą ciało i dawać oparcie drżącym dłoniom. 22 października w liturgii Kościół wspomina św. Jana Pawła II.
18 października Kościół obchodzi święto liturgiczne św. Łukasza Ewangelisty – patrona lekarzy i całej Służby Zdrowia. Jest to dzień, w którym w sposób szczególny powinniśmy pamiętać o osobach posługujących chorym – lekarzach, pielęgniarkach, opiekunach medycznych, a także modlić się w ich intencjach, żeby nie zabrakło im sił w służbie, którą pełnią.
Święta Teresa z Avila nazywana jest Wielką (w odróżnieniu od Małej Świętej Teresy z Lisieux), ale rysem jej życia była nie tylko wielkość, ale także niezwykła odwaga i konsekwencja.
Dla Jezusa najcenniejsze i największe jest to, co w oczach świata niewiele znaczy. To co małe, On stawia za wzór. Tym najmniejszym On oddaje w posiadanie Boże Królestwo.
Rozmowa z prof. Zbigniewem Gąsiorem, emerytowanym kierownikiem Katedry i Kliniki Kardiologii Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach, ordynatorem II Oddziału Kardiologii w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach.