Rozmowa z Ewą i Tomaszem Nowakami z Kębłowa w województwie pomorskim, uczestnikami IV Archidiecezjalnej Pielgrzymki Osób Chorych i Niepełnosprawnych do Lourdes.
Wiem, że z położonego u stóp Pirenejów Domu Maryi nie wraca się już takim samym. Niby często wszystko zostaje po staremu, a jednak cień Massabielskiej Skały ma niezwykłą moc przemieniania ludzkich serc.
„Synowie światłości” to ci, którzy przyjęli nauczanie Jezusa. Ich przeciwieństwem byli „synowie ciemności” określeni tutaj jako „synowie tego świata”. Nie dali się oni oświecić poprzez światło Ewangelii i żyli według zasad tego świata.
Bóg nie tylko zabiega o zdrowych, dobrych i bogatych. Szuka szczególnie tego, co chore, kruche i zagubione.
Po Uroczystości Wszystkich Świętych, Kościół modli się za zmarłych, którzy oczekują na pełnię zbawienia w czyśćcu.
Takich „błogosławionych” znajdziemy wszędzie. Wielu ich na szpitalnych łóżkach i wśród tych, którzy służą chorym. Są w domach opieki i w rodzinach borykających się z licznymi troskami. Są wśród dzielnych matek i ojców i wśród troskliwych opiekunów chorych.
W Uroczystość Wszystkich Świętych Kościół daje nam Ewangelię o błogosławieństwach. To z pewnością nie przypadek. Święty bowiem to taki ktoś, kto błogosławieństwami żyje na co dzień.
Zacheusz chce spotkać Jezusa twarzą w twarz. Pragnie również, żeby Jezus spojrzał na niego! Nikt w mieście nie patrzył na Zacheusza z miłością, nikt nie pokładał w nim żadnych nadziei. Był więźniem swojej pracy, złej reputacji i samotności.
Co trudne doświadczenia wnoszą w moje życie? Pokój czy rozłam? Czy choroba i cierpienie pomagają mi zbliżyć się do Boga, czy są jedynie powodem narzekania, rozpaczy, smutku? Proszę dzisiaj Jezusa, aby Jego pokój zawsze wypełniał moje życie, niezależnie od wydarzeń i sytuacji, które będą moim udziałem.
W dniu patronalnego święta pracowników służby zdrowia, w liturgiczne wspomnienie św. Łukasza Ewangelisty (18 października), wzywam jego orędownictwa i proszę Boga, by za przyczyną tego niezwykłego znawcy ludzkich bolączek i pragnień, pomógł całej służbie zdrowia oraz kapelanom szpitalnym prawdziwie kochać chorych.