Często zapominam, że to nie ja chodzę po szpitalu, nie ja nawracam, nie ja ewangelizuję, ale wszystko dzięki Tobie. Właściwie nic nie należy do mnie. Ani kapłaństwo, ani szpital, ani kaplica… Ty jesteś żywym Barankiem w małej hostii. To Ty swoją obecnością przemieniasz.
Dzisiaj po raz kolejny słyszymy w Ewangelii świadectwo Jana Chrzciciela o Jezusie: „Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata”. Słowo Boże podkreśla w ten sposób, że prawdziwy Baranek jest tylko jeden i jest nim Jezus Chrystus.
Od czasów Jezusa było wiele osób, które obwoływały się mesjaszami. Dziś dzieje się podobnie.
Póki jeszcze jesteśmy w ziemskiej rzeczywistości, rośnijmy w wierze, czerpmy mądrość z Bożego skarbca, otulmy się Jego miłością i ofiarujmy Mu każde cierpienie. Szczególnie to, które przyszło nie w porę.
Przeżywając oktawę Bożego Narodzenia, spotykamy kolejne postacie pojawiające się na drodze nowo narodzonego Jezusa, które uczą nas wiary. Dzisiaj możemy wpatrzeć się w osobę prorokini Anny.
Starzec Symeon powinien być w każdym wierzącym człowieku. Jest symbolem zawierzenia, ufności i różnych ludzkich pragnień. Jednak najpiękniejszym momentem w jego życiu staje się spotkanie z Bogiem, którego bierze na ręce. Dotyka Go.
Od Świętej Rodziny możemy uczyć się otwartości na współpracę z Bogiem w trosce o bezpieczeństwo i wychowanie naszych dzieci, możemy uczyć się otwartości na każde nowe życie. Nie pozwólmy na „rzeź niewiniątek” w dzisiejszym świecie.
To właśnie moc miłości zaprowadziła go aż pod krzyż, by jako jedyny z uczniów był przy Jezusie podczas Jego męki i śmierci.
Mądrość Kościoła jest niezwykła. Nie ma w liturgii żadnych przypadków, pomyłek i nieścisłości. Wszystko ma sens i układa się w spójną całość. Od życia do śmierci. Przez śmierć znów do Życia. Do Życia w pełni.
Czy Oboje zdają sobie sprawę, że są bohaterami największego wydarzenia w historii świata, czy zachowują się jakoś wyjątkowo? Zdecydowanie nie! Bo życie może być takie proste! Najważniejsze sprawy mogą być przekazane przez zwykłe gesty i proste słowa, w których wyraża się ogromna miłość i czułość.