Marianna Kubiak opowiada o latach spędzonych u boku chorego męża i o tym, że nigdy nie jest za późno, by kochać.
Bo jak witraż, aby objawił swoje prawdziwe piękno, potrzebuje słońca, tak człowiek do pełni szczęścia potrzebuje kogoś, kto będzie go kochał.
Rozmowa z Aude Dugast, postulatorką procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożego Jérôme Lejeune'a.
Brat Paweł – albertyn pracujący w krakowskim przytulisku, opowiada o wymagającej pracy wśród najuboższych i o tym, że każdy zasługuje na kolejną szansę.
Na początku widać tylko zniekształconą główkę, nienaturalnie wypukłe oczy i czarne włosy związane w kucyk. Z kokardką. Dziewczyny z pierwszych ławek z dyskretnym zainteresowaniem obserwują przedziwną parę.
Mimo przeżycia wielu ciężkich momentów w chorobie mogę śmiało powiedzieć, że ona bardzo zbliżyła mnie do Boga. Jestem pewien, że w parze z cierpieniem zawsze idzie Boża łaska, przez którą Bóg podnosi cierpiącego.
Historia zakonnicy uzdrowionej z choroby Parkinsona.
Z tej bezczynności i bezradności zrodziła się we mnie ogromna złość. Na chorobę, na lekarzy, na najbliższych, na samego siebie, także na Boga. To był czas całkowitej beznadziei. Byłem zrezygnowany i właściwie czekałem na śmierć.
To fascynujące móc poczuć i być świadkiem, jak powstaje i rośnie pod sercem nowe życie, nowe istnienie, nie jakiś płód, czy embrion. Człowiek. To okres pełen niepokoju, ale też radości i budzących się uczuć, zupełnie nieznanych dotychczas.