„Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny.”
Herod dokonał zemsty na św. Janie Chrzcicielu w odwecie za niewygodne słowa prawdy, które słyszał od niego. Pokazuje to, jak cenne może być słowo.
Czy moja pobożność nie przesłania mi człowieka?
Nie jestem uczonym w Piśmie, nie jestem faryzeuszem i obłudnikiem (czy na pewno?), nie jestem przewodnikiem ślepym (albo ślepych), a więc to nie do mnie te słowa?
„Uczyńcie wszystko, cokolwiek wam powie”
„… a wszyscy jesteście braćmi.”
Jak dzisiaj odpowiem Bogu na Jego zaproszenie do pójścia za Nim?
Właściciel winnicy w dzisiejszej przypowieści symbolizuje Boga. Podobnie jak pracownicy, również my jesteśmy na coś umówieni z naszym Stwórcą.
Jeżeli oddam Bogu całe moje życie, czy może być jeszcze coś, co mogę codziennie oddawać?
Człowiek, który stojąc przed jakimś wyborem, zada sobie w sercu pytanie: Jezu, co Ty zrobiłbyś na moim miejscu – pozna, jak zadecydować.