O emocjach towarzyszących pobytowi wśród niepełnosprawnych.
Szkoła modlitwy. Przekonanie, iż Bóg jest stale obecny w naszym sercu, że w każdym czasie, niezależnie od zewnętrznych warunków życia kieruje do nas swoje pełne miłości Słowo, jest najpiękniejszym darem, który możemy odkryć.
50 lat temu, we francuskiej wiosce Trosly narodziła się Arka – wspólnota osób niepełnosprawnych.
O swojej pracy wśród osób chorych i starszych opowiada Agnieszka Kobusińska OV, dziewica konsekrowana, pedagog i terapeuta zajęciowy.
Choroba Alzheimera jest bardzo podstępna. Zabiera człowiekowi jego historię i bezlitośnie zaczyna pisać od nowa swoją własną. Jest to historia z coraz to liczniejszymi przerwami, historia obca i wroga.
Codziennością chorego staje się strach przed własnym odbiciem w lustrze, poczucie opuszczenia, niepewność, utrata kontaktu ze światem, bezradność, samotność i rozpacz.
Chorzy w śpiączce są dla mnie obrazem Jezusa ukrzyżowanego. Pomimo ich ciężkiego stanu i pozornego braku kontaktu z nimi, zawsze czuję ich obecność.