«Czy goście weselni mogą się smucić, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, a wtedy będą pościć»
W dzisiejszej Ewangelii spotykamy się z Janem Chrzcicielem, którego losy nierozerwalnie są związane z Jezusem. Spotykamy się w momencie jego tragicznej śmierci zadanej mu z polecenia króla Heroda.
„Panie, jeżeli chcesz, możesz mnie oczyścić…”
Jesteśmy jak dzieci - kapryśne, przekorne, uparte...
Czy w imię źle pojętej tolerancji powinniśmy milczeć, wycofywać się i z pokorą przyjmować zniewagi kierowane przeciw Bogu?
Nasza postawa w sprawach wiary winna być zdecydowana.
„Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”.