Jezus podkreśla prawdę o pewnym przyjściu Królestwa Bożego, pomimo skromnych jego początków. Więcej – Królestwo, o którym mówi Jezus już trwa, już nadeszło. Nasze oczy oglądają jego przychodzenie i rozwój.
Tylko tu, z dala od zgiełku, mogli tak do końca usłyszeć i pojąć to, co Jezus pragnie im przekazać. A On chciał aby odtąd Mu towarzyszyli. Nie okazjonalnie, nie jako ludzki tłum, ale stale i osobiście.
Jezus ukazany jest w całym dziele Markowym jako ciągle podążający, wręcz spieszący się, by ostatecznie dać się unieruchomić na Krzyżu, wydając w ten sposób nieprzemijający dar życia dla innych.
1 października przypada Międzynarodowy Dzień Osób Starszych. Przypominamy historię pani Jadwigi – o młodości trwającej do końca życia.
Święta Rodzina ucieczką do Egiptu i powrotem do ziemi Izraela włącza swoją historię w historię zbawienia.
Bóg mimo ludzkich kalkulacji i knowań chce pokazać swoją miłość i przychylność. Nie zraża się drobiazgowością człowieka i jego przywiązaniem do spraw nieistotnych.
Jej dusza wpadła w tak wielki zachwyt nad dobrocią, łaskawością i miłosierdziem Boga, iż nieustannie, jakby niezależnie od Niej samej, wielbi Boga i wysławia Jego przymioty.
Znajdujemy się w samym centrum rozmowy, jaką Jezus prowadzi z przywódcami żydowskimi, którzy oskarżają Go o złamanie szabatu przez fakt uzdrowienia paralityka. Podłożem tej debaty jest spotkanie wiary z niewiarą.
Jezus każe patrzeć na znaki czasu! Naucza, byśmy byli czujni i mieli otwarte oczy. Bo na nurtujące nas pytania Jezus daje odpowiedź w wydarzeniach naszej codzienności.
O dziełach miłosierdzia, cierpiącym obliczu Jezusa i o ludzkim świecie, który może zostać ocalony przez dobroć opowiadają siostry ze Zgromadzenia Sióstr Albertynek – s. Michaela Faszcza i s. Salomea Darmetko.