Rozmowa z Barbarą Grześ, byłym prezesem zarządu Koła Polskiego Związku Niewidomych w Katowicach.
Słowa dzisiejszej Ewangelii rodzą w moim sercu spokój. Rodzą także pewność, że Bóg jest przyjacielem niezawodnym. Będę więc prosić, nachodzić i kołatać do skutku. Wiem, że On otworzy drzwi…
Stara legenda chrześcijańska mówi, że św. Łucja w cudowny sposób odzyskała oczy i wzrok. Stąd, uważana jest za patronkę w chorobach związanych z widzeniem. Dotyczy to także oczu duszy.
Październik to miesiąc poświęcony modlitwie różańcowej.
Tegoroczna, 53. ogólnopolska pielgrzymka osób chorych, niepełnosprawnych i osłabionych przez wiek na Jasną Górę była okazją do dziękczynienia za 50. rocznicę ustanowienia święta Matki Bożej Uzdrowienia Chorych oraz za beatyfikację pielęgniarki Hanny Chrzanowskiej.
Krótka historia o tym, że jedyną rzeczą, której czasem człowiek potrzebuje, jest to, by ktoś go wysłuchał.
Kiedy Jadwiga i Franciszek u początku nowego, wspólnego życia, zapadają na pozornie niegroźną chorobę, nie wiedzą jeszcze, że będzie to dla nich początek czegoś naprawdę NOWEGO.
Tylko ten, kto się uniży, kto uzna siebie za niegodnego, może dotknąć stóp Zbawiciela i przyjąć dar Jego miłości: przebaczenie.
Dobry słuch podnosi jakość naszego życia, dlatego też ważne jest, aby – na ile to możliwe – podtrzymywać jego sprawność, także wówczas, gdy wraz z wiekiem, w sposób naturalny pogarsza się funkcjonowanie wszystkich naszych zmysłów.
Czego ten zaledwie osiemnastoletni chłopak, który żył 450 lat temu, może nauczyć dzisiaj każdego z nas? Czy historia jego krótkiego życia ma nam coś do powiedzenia? Czy jego postawa może w jakikolwiek sposób nas zainspirować, zachęcić i pociągnąć? Z pewnością tak.