Zespół Devica to bardzo rzadka choroba autoimmunologiczna, czyli taka, w której organizm atakuje i niszczy własne komórki. Rokowania po jej rozpoznaniu są złe. Także w przypadku Gabrysi kolejno sprawdzały się wszystkie niepomyślne scenariusze.
Mimo, że brakuje mi czasami cierpliwości i empatii, dziękuję Bogu za to, że po tylu latach nie zwątpiłam i że mój wybór okazał się słuszny. Cieszę się, że jestem przy chorym człowieku i wierzę, że to Bóg mnie do niego posyła. Znalazłam swoją drogę, po której cierpliwie i w zaufaniu kroczę do przodu
Nie ma się co łudzić; już i to było szczytem marzeń i całkiem sporym osiągnięciem dla dziewczyny, która z 11 ciężkimi złamaniami, po kilku miesiącach śpiączki i kilku ciężkich operacjach, tylko cudem uniknęła śmierci.
Mój rehabilitant przekonywał mnie, że efekty na pewno przyjdą, pod warunkiem, że będę wytrwały i konsekwentny.
Nasza córka od kilku miesięcy znów znosi trudy leczenia i dokuczliwych objawów boreliozy. Cieszy nas, że z Bożą pomocą potrafi się z tym uporać.
Piękna historia miłosna z alergią w tle.
Jeśli ktoś myśli, że pielgrzymka rozpoczęła się dopiero z chwilą przybycia do Lourdes, bardzo się myli. Już w trasie pielgrzymi uczestniczyli w wyjątkowych rekolekcjach.