Triduum Paschalne przy pustym kościele było doświadczeniem traumatycznym. Jak długo jeszcze potrwa walka z koronawirusem? Jak bardzo zmieni się świat? Jak zmieni się Kościół?
Szkoła modlitwy. Bóg nas słyszy – to pewne. Ale czy wysłuchuje? W czasie choroby wielokrotnie zanosimy do Boga modlitwy z prośbą o zdrowie, uleczenie, pomoc w trudniej sytuacji. Ufamy w sercu, że Bóg nam odpowie. Ale czy możemy mieć taką pewność? Jak usłyszeć Jego głos w sytuacji, gdy choroba nie ustępuje i coraz mniej mamy sił do tego, aby z nią walczyć?
Mamy z Nim kłopot. Wiemy, jak rozmawiać z Jezusem, w końcu Syn Boży jest nam bliski choćby przez to, że przyjął ludzką naturę i stał się człowiekiem. Bóg Ojciec również wydaje się nam jakoś bardziej dostępny przez swą ojcowską miłość. Ale Duch Święty? To najbardziej tajemnicza osoba Trójcy Świętej. Często sądzimy, że nasze życie duchowe mogłoby się bez Niego obejść. Nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo się mylimy.
Święty Jan Paweł II bardzo dobrze rozumiał osoby cierpiące. Zaś przesłania, które skierował do chorych, nie stanowią jakiegoś epizodycznego wątku jego nauczania i posługi, ale stały się jedną z charakterystycznych cech jego pontyfikatu.
Jak odczytać pandemię koronawirusa z pozycji wiary? Co Bóg chce nam powiedzieć przez to wszystko? Ludzie wierzący muszą sobie takie pytania stawiać. Pan Bóg przeprowadził niezwykłe wielkopostne rekolekcje dla całego świata. Jakie tematy dał nam do przemyślenia?
Triduum Paschalne przy pustym kościele było doświadczeniem traumatycznym. Jak długo jeszcze potrwa walka z koronawirusem? Jak bardzo zmieni się świat? Jak zmieni się Kościół?
Być może ten czas, który nam jest dany teraz, to czas, w którym Jezus mówi: „idź pojednać się z bratem. Potem wróć i złóż ofiarę”. Kościoły są zamknięte. Być może Jezus czeka, abyśmy ponownie przyszli do Jego świątyni z pokojem w sercu, pojednani z bliźnimi.
O tym, jak dobrze świętować każdą Eucharystię.
Po wyjściu ze szpitala, w 10. tygodniu ciąży, rodzice zdecydowali się na nieinwazyjne badania prenatalne. Wtedy po raz pierwszy usłyszeli, że Ania ma chore serce. Lekarka stwierdziła nieprawidłowy przepływ na zastawce trójdzielnej. „Są dwie opcje: czekać albo aborcja” – powiedziała
W tym zawodzie, prócz trudnych, pełnych zmęczenia chwil, ważny jest i czas na chwile pełne humoru, żartów z pacjentami, czy to dorosłymi, czy dziećmi. Na zwykły, choć tak naprawdę niezwykły, uśmiech.