Mówić trzeba wprost, że z Boga, z Jego łaski nigdy nie wolno kpić.
Połączyć te dwa światy, dwie rzeczywistości; młodość i starość, życie i cierpienie i nabierać mocy i mądrości oraz żyć w łasce Bożej, to największe szczęście i radość.
Ileż pokory potrzeba, aby przyjąć Jezusowe słowa z dzisiejszej Ewangelii!
A jeżeli to powołanie, to musi być z Jezusem i dla Jezusa i po Jezusowemu. Inaczej się da. Tak chcę w mojej codzienności.
Ile różnych miar używam do mierzenia ludzi! Układam ich według mojej potrzeby, mojej oceny.
Przed każdym z nas Pan Bóg stawia stągwie życia. Naszego życia. A każda z nich może pomieścić 2 lub trzy miary…
Kolejny raz otrzymałem trudną lekcję od Jezusa!
Czasami zdarza się, że w rodzinie trwa spór o imię nowo narodzonego dziecka. Także dzisiaj.
Jak bardzo potrzebuję dzisiaj nie tylko Jezusa, ale i Prawdy, Bożej Prawdy.
Cudowną ścieżkę świętości ukazuje Jezus. Kościół przypomina ją w dzisiejszych tekstach biblijnych.