Zachwycił ich, poruszył – to prawda. Ale czy na długo starczy im wiary, że wielki i niepojęty Bóg może być aż tak bliski człowiekowi?
„Jezus uzdrowił ciebie. Jezus obraca złe doświadczenia w radość. Przyjmijmy tę radość! W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”
Ewangelizacja wymaga zażyłości ze Słowem Bożym. Pamiętajmy, że nasz Bóg nie jest Bogiem nieznanym, ale objawił się nam w Swoim Słowie.
Zwykle po diagnozie, która dla pacjenta brzmi jak wyrok, pojawiają się pytania: „dlaczego?”, „dlaczego akurat ja?” lub „za jakie grzechy mnie to spotkało?”.
Oto Ten, którego prorok Izajasz nazywa Światłem jest pośród nich, przemierza ich „cienistą krainę śmierci”... Czy rozumieli znaczenie Jego słów? Czy pojmowali, jak radosna jest nowina, którą im przynosi?
To słowa człowieka, który mógłby o sobie powiedzieć za św. Pawłem: „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem…".
Dzisiejsza Ewangelia to także opowieść o spotkaniu człowieka z Bogiem... To opowieść o radości dzielenia się Dobrą Nowiną.
"Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata".
Czy potrafię pójść po śladach Jana? Czy potrafię zapomnieć o sobie, po to by ktoś mógł spotkać Jezusa?
„Dzieci, jest już ostatnia godzina” (1J 2, 18-21)