Kłamstwo nigdy nie wyda dobrego owocu, bo jego ojcem jest szatan.
„To jest chleb, który z nieba zstąpił – nie jest on taki jak ten, który jedli wasi przodkowie, a poumierali. Kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki”.
Tylko spożywając taki Chleb, będziemy mogli „rosnąć” w naszej wierze, tylko taki Chleb pozwoli nam żyć wiecznie.
W święto Matki Kościoła Maryi wpatrujemy się w Bogurodzicę stojącą pod krzyżem.
W sercu Boga jest miejsce i dla Piotra, i dla Jana, i dla każdego z nas, niezależnie od tego jak różnymi drogami do Niego pójdziemy, jak różne zadania dla nas przeznaczył.
Chrońmy dzieci pielęgnując naturalną miłość, jaką odczuwamy w naszych sercach w stosunku do nich i do wszystkiego, co małe, słabe i kruche. Chrońmy miłość, która jest w ich sercach, bo tylko dzięki niej, będą potrafiły zmienić świat.
„Aby radośc nasza była pełna” zwracajmy się do do naszego Ojca Niebieskiego słowami modlitwy uwielbienia, dziękczynienia, ale i prośby. Mamy do tego prawo, prawo, o którym przypomniał nam sam Jezus.
Jezu, choć to czasem sporo kosztuje, pragnę czynić tylko to, co się podoba Tobie, choćby ten świat, który mnie otacza, nie rozumiał mnie, nie pochwalał a nawet znienawidził.
Bo aby kogoś przekonać, że Jezus Chrystus „jest w Ojcu, a Ojciec w Nim” musimy wiernie wykonywać Jego dzieła, a więc naśladować Go.