Jezus swoją śmiercią przypieczętował prawdę, że jesteś kochany. Nie szukaj już innej drogi.
Wielki Post nie powinien być czasem smutku, przygnębienia i spuszczania głowy. W Kościele jest on czasem odnowy, duchowej rekonwalescencji i przebudzenia z uśpienia. Okres ten może stać się źródłem głębokiej radości, jeżeli zależy ci, abyś stal się dojrzalszym człowiekiem.
Jeśli mielibyśmy wysunąć wniosek z dzisiejszej Ewangelii, niech będzie nim to stwierdzenie, że jako Dzieci Boże, tak jak i Apostołowie, jesteśmy powołani do kontemplacji, błogosławionej wizji.
Chorzy i cierpiący wypełniają w Kościele szczególne zadanie. Znosząc dolegliwości, upodabniają się do Jezusa Chrystusa, który wziął na Siebie nasze grzechy i uczestniczył we wszystkich ludzkich cierpieniach.
Profesor Zbigniew Religa – bo to jego szlachetną postać pragnę dziś przedstawić – był nie tylko czołowym kardiochirurgiem, który całą mocą serca angażował się w ratowanie zdrowia i życia ludzkiego, lecz i sam doświadczył ciężkiej choroby, jaką jest choroba nowotworowa.
„Duch wyprowadził Jezusa na pustynię”. Bracie i siostro nazwij swą „pustynię”. A potem zaufaj Panu, On pisze prosto na krzywych liniach naszego życia.
Krzyż jest cudownym skarbem, do którego należy dojść, by znaleźć miłość. Nie jest krótkotrwałym słomianym ogniem, lecz głębokim znaczeniem życia w zmartwychwstałym Jezusie Chrystusie, jedynym, który pokonał śmierć, Synu Bożym!
W sobotę 21 lutego serdecznie zapraszamy na kolejne spotkanie wszystkich członków Rodziny Matki Bożej Bolesnej z Katowic. Spotkanie jak zwykle rozpoczniemy Mszą Świętą o godz. 10.00 w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego w Katowicach przy ul. Wita Stwosza 16
Serdecznie zapraszamy na kolejne spotkanie wszystkich członków Rodziny Matki Bożej Bolesnej z Katowic. Spotkanie jak zwykle rozpoczniemy Mszą Świętą, o godz. 10.00 w kaplicy Duszpasterstwa Akademickiego w Katowicach przy ul. Wita Stwosza 16
Jak niewyobrażalna musiała być radość oczyszczonego – nie bójmy się tego powiedzieć -„nowego człowieka. Czyż za każdym razem, gdy Jezus dotyka nas swą łaską, nie czujemy w sercu pokoju i radości wynikających z tego Bożego dotknięcia?