Jezusowe definicje często odbiegają od tych, do których przywykliśmy i którymi rządzi się świat, jaki znamy. Dla Boga bowiem najmniejszy jest największym, a ostatni pierwszym.
25 września w Filadelfii zakończył się trwajacy od 22 września Kongres Rodzin. Odbył sie on w ramach VIII Światowego Spotkania Rodzin, które trwa tym razem w największym mieście Pensylwanii pod hasłem: „Miłość jest naszą misją: rodzina pełnią życia”.
„Bo nie przyszedłem powołać sprawiedliwych, ale grzeszników”.
Ziarno – każde, nawet to najmniejsze – ma przed sobą wspaniałe perspektywy; padłszy na glebę może wzrastać, dojrzewać i w końcu wydawać plon. Aby tak się stało i perspektywy nie pozostały na zawsze tyko perspektywami, muszą zaistnieć odpowiednie warunki.
«Naród, który zabija własne dzieci, jest narodem bez przyszłości».
Żadne ludzkie „prawo” nie jest w stanie Go powstrzymać. Miłość jest ponad prawem.
Oto znalazło się kilku „zgorszonych”, którzy zrównali zrywanie kłosów z pracą żniwiarzy – takich, co to szukają „dziury w całym” i w każdej chwili gotowi są pałać „świętym” gniewem.
Porwali Go z miejsca, wyrzucili Go z miasta i wyprowadzili aż na stok góry, na której ich miasto było zbudowane, aby Go strącić. On jednak przeszedłszy pośród nich oddalił się”.
Święty Jan Chrzciciel zapłacił własną głową, ale choć utracił swoje doczesne życie, zyskał coś nieporównanie cenniejszego: życie wieczne. Wbrew pozorom, to nie on „stracił głowę”.
Pielgrzymi dzielą się doświadczeniem swojej wiary.