Jezus radzi: „Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi”. On nigdy nie łamie danego słowa. Jezusowe „tak – tak, nie – nie” oznacza więc mówienie prawdy i bezwzględne odrzucenie kłamstwa.
Skoro Bóg jest, nasze pytanie „jakim prawem” staje się zupełnie bezzasadne
Może czas postawić sobie pytanie, na ile moja postawa i codzienne życie przyciąga ludzi do Boga, a na ile od Niego odpycha?
Jezus nie kieruje się żadnymi innymi względami poza miłością.
"Nie bójcie się! Szukacie Jezusa z Nazaretu, ukrzyżowanego; powstał, nie ma Go tu".
Chociaż On zawsze pozostanie Tym "Któremu sprzeciwiać się będą" - nie lękajmy się. Przecież nie dzieje się nic, czego by Jezus wcześniej nam nie zapowiedział. Na końcu jednak jest Zmartwychwstanie!
W 50. rocznicę śmierci położnej z Auschwitz (11 marca), w Wyższym Seminarium Duchownym w Łodzi odbyła się sesja zamknięcia diecezjalnego etapu procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej. Obowiązki oświęcimskiej położnej Stanisława pełniła przez dwa lata, aż do wyzwolenia obozu. Odebrała w tym czasie 3 tysiące porodów, co w tych warunkach było prawdziwym cudem.
Czas na wypoczynek dobiegł końca, zanim jeszcze na dobre się rozpoczął. Tak bywa, kiedy potrzeba odpoczynku musi ustąpić przed potrzebą podjęcia działania w imię wyższych racji.