Przed ośrodkiem medyczno-badawczym Sidra w Dausze, w Katarze pojawiło się 14 monumentalnych rzeźb z brązu, przedstawiających kolejne fazy rozwoju dziecka nienarodzonego.
Mądrość Kościoła jest niezwykła. Nie ma w liturgii żadnych przypadków, pomyłek i nieścisłości. Wszystko ma sens i układa się w spójną całość. Od życia do śmierci. Przez śmierć znów do Życia. Do Życia w pełni.
Jezus przychodzi i zabiera każdą ciemność. Zwłaszcza tą największą i tą, która najbardziej ciąży.
Bóg więc konsekwentnie realizuje plan miłości w życiu każdego człowieka. Okazuje mu miłość i łaskę. Oby tylko człowiekowi wystarczyło rozsądku, by Panu Bogu nie „przeszkadzać”.
Jezus „rozczarowuje” mnie zawsze wtedy, gdy Jego plan jest inny od mojego widzimisię.
Najświętsza Maryja Panna z Guadelupe jest Tą, do której modli się wiele kobiet oczekujących potomstwa. Wierzą one, że Maryja otoczy Swoją opieką rozwijające się pod ich sercem nowe życie.
Jeśli się zgubię, Bóg będzie mnie szukał. Do skutku. Tyle razy, ile będzie trzeba.
Kiedy uda mi się okazać miłość „mimo wszystko”, wówczas doświadczam fali dobra, która zupełnie nieoczekiwanie przetacza się przez moje zranione serce.
Tylko Bóg ma moc wydobyć wielkie dobro z czegoś niewielkiego.
Zastanawiam się, kto tu jest naprawdę niepełnosprawny? Faktycznie ONI, czy może jednak ja? Dzisiaj – 3 grudnia – obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych.