Często bywa, że z biegiem lat role się odwracają i wówczas to babcia i dziadek bardziej potrzebują troski, uwagi i czasu od swoich najbliższych. Bo kiedy dziadkowie doświadczają choroby i cierpienia, potrzeba, by był obok nich ktoś bliski, ktoś kochany. Ktoś, kto spłaci swój dług wdzięczności za dar życia, wychowanie, przekazaną wiarę. Wtedy przychodzi szczególny czas, by oddać im wyświadczone niegdyś dobro, okazać miłość, obdarzyć troską.
A gdybyśmy tak dostrzegli w niej rodzinę doświadczoną cierpieniem, ciężkimi przeżyciami – jednym słowem, rodzinę „po przejściach”? Taką, jak nasze rodziny – naznaczone codziennymi problemami, utratą bliskich, może obmowami i niezrozumieniem, realnymi życiowymi dramatami. Rodzinę doświadczoną, jednak wciąż będącą razem, rodzinę pokonującą dzięki miłości życiowe trudności w drodze do Ojca. Czy taki obraz Świętej Rodziny nie stałby się nam bliższy…
Historia potwierdza, że Herod był wyjątkowo ambitny, żądny władzy i podejrzliwy. Sam bowiem doszedł do tronu po trupach i tylko dzięki terrorowi utrzymywał się u władzy. Dzięki licznym zbrodniom i nieuczciwości otrzymał panowanie nad Ziemią Świętą i narodem żydowskim z tytułem króla. Doszedł do wielkiej władzy i wpływów „po trupach”. Nie oglądał się na nikogo i na nic. Nie miał skrupułów ani wątpliwości, co do słuszności swego postępowania…
Adwent, w tym roku wyjątkowo krótki, powoli dobiega końca. Jak nastrojone jest moje serce na tydzień przed Bożym Narodzeniem? Czy zadbałem o spowiedź świętą lub odwiedziny samotnego krewnego? Czy jest we mnie życzliwość i dobroć wobec innych? Czy potrafię czekać na Jezusa tak jak Maryja? Czy potrafię kontemplować Jego obecność w swoim sercu? Czy stać mnie na chwile intymnego kontaktu z Nim sam na sam bez pośpiechu i zgiełku?
Na przestrzeni lat wokół dogmatu o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny narosło wśród wiernych wiele niedopowiedzeń, a nawet błędnych interpretacji. Także dzisiaj zdarza się, że jest on niewłaściwie rozumiany. Co zatem wyraża ów dogmat i jaką prawdę objawioną w sobie zawiera?
Warto zapytać czy i dziś, kiedy w tylu miejscach na świecie na nowo przelewana jest krew chrześcijan, nie powinniśmy uczyć się męstwa od św. Katarzyny z Aleksandrii i na jej wzór bronić wyznawanych prawd wiary i ewangelicznych wartości?
W rzeczywistości królowanie Jezusa nie jest w niczym podobne do rządów sprawowanych przez ziemskiego monarchę. Jezus Chrystus Król Wszechświata to zupełnie inny władca.
Lekarze podkreślają, że cukrzyca nie musi oznaczać rezygnacji z ulubionych zajęć i celów życiowych. Ważne są profilaktyka i prawidłowe leczenie.
Wolność kroczy nie tylko szlakami walki. Ona podąża także – a może przede wszystkim – drogą cnót, modlitwy i ofiary cierpienia.
Homilia Biskupa Marka Szkudły na 29. niedzielę zwykłą, wygłoszona w święto patronalne Służby Zdrowia w katedrze Chrystusa Króla w Katowicach.