Obmywa nas Jego Krew
Lipiec to miesiąc, który zgodnie z tradycją poświęcony jest adoracji Najświętszej Krwi Chrystusa. Krew Chrystusa jest ceną, którą Bóg zapłacił, aby wyzwolić ludzkość z niewoli grzechu i śmierci. To Krew, której jedna kropla może wybawić cały świat od wszystkich win.

zdjęcie: pixabay.com
2025-08-04
Lipiec to miesiąc, który zgodnie z tradycją poświęcony jest adoracji Najświętszej Krwi Chrystusa. Krew Chrystusa jest ceną, którą Bóg zapłacił, aby wyzwolić ludzkość z niewoli grzechu i śmierci. To Krew, której jedna kropla może wybawić cały świat od wszystkich win.
Odrobina historii
Ożywiony kult Najdroższej Krwi Chrystusa przypada na XIX wiek. Uroczystość Najdroższej Krwi Chrystusa ustanowił dekretem „Redempti sumus” w 1849 r. papież Pius IX i wyznaczył, by święto było obchodzone w pierwszą niedzielę lipca. Zresztą cały ten miesiąc został poświęcony tajemnicy Krwi Chrystusa. Przez wieki papieże troszcząc się o żywy kult, wprowadzali do niego nowe elementy. I tak papież Jan XXIII, wielki czciciel Przenajdroższej Krwi, który swoje nabożeństwo wyniósł z rodzinnego domu, zatwierdził Litanię do Krwi Chrystusa w całym Kościele, o czym mówi w liście apostolskim „Inde a Primis” – O kulcie Najdroższej Krwi Jezusa Chrystusa, z 30 czerwca 1960 r. Papież Benedykt XIV polecił ułożyć formularz mszy świętej i oficjum ku czci Boskiej Krwi. Po reformie kalendarza liturgicznego po Soborze Watykańskim II, uroczystość Najdroższej Krwi Chrystusa obchodzoną w pierwszą niedzielę lipca, połączono z uroczystością Najświętszego Ciała Chrystusa.
Zanurzeni w Jego Krwi
Często podkreśla się, że Boże Ciało jest rozwinięciem treści Wielkiego Czwartku, natomiast uroczystość Najdroższej Krwi Jezusa to jakby przedłużenie Wielkiego Piątku, bo wtedy Jezus przelał Krew za nasze grzechy, dla naszego zbawiania. W Ewangelii według św. Łukasza czytamy też, że wcześniej, podczas modlitwy w Ogrodzie Oliwnym, pot Jezusa był jak gęste krople krwi (por. Łk 22, 44). O Krwi Jezusa piszą też Ewangeliści, opisując Jego biczowanie, koronowanie cierniem i ukrzyżowanie. Natomiast z Ewangelii według św. Jana wiemy, że kiedy żołnierz przebił bok Jezusa, „natychmiast wypłynęła krew i woda” (J 19, 24). Ewangelista zapisał jeszcze inne ważne słowa, które powiedział Jezus o Eucharystii: „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim. Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie” (J 6, 53-56).
Kult Przenajdroższej Krwi Chrystusa był znany od wieków. Jej zbawczą siłę przepowiadały księgi Starego Testamentu. Przypomnijmy sobie chociażby fragment z Księgi Wyjścia, opowiadający o nakazie pomazania drzwi krwią baranka. Tam, gdzie odrzwia były zaznaczone na czerwono, nikt nie umarł. Przypomnijmy sobie ofiary z baranków składane w żydowskich świątyniach. Ich krwią skrapiano ołtarze i wiernych. Potem to Jezus stał się Barankiem, wydanym za grzechy świata. Kiedy Go sądzono, podburzony tłum wołał: „Krew Jego na nas i na dzieci nasze” (Mt 27, 25). Nie wiedzieli, co mówią. Bo nie chodziło tu tylko o wzięcie odpowiedzialności za tę śmierć. W tym okrzyku była zapowiedź zbawienia, bo faktycznie Krew Chrystusa spłynęła na nas wszystkich, przynosząc oczyszczenie i odkupienie. Dziś najczęściej przyzywamy Jej mocy słowami litanii. Niektórzy modlą się także różańcem do Krwi Chrystusa, rozważając tajemnice Jej przelania.
Ja dzisiaj w modlitwie duchowo zanurzam w Przenajświętszej Krwi Chrystusa wiele ważnych spraw. Zanurzam losy mojej Ojczyzny. Zanurzam losy przyszłych pokoleń, by miały odwagę stawać po stronie wartości i prawdy, nie idąc na żadne kompromisy ze złem. W Przenajświętszej Krwi Chrystusa zanurzam wspólnotę Kościoła, by strzegąc depozytu wiary, pozostawała wierna przesłaniu Ewangelii. W Przenajświętszej Krwi Chrystusa zanurzam wszystkich kapłanów, by troszczyli się o świętość swego życia, służąc Bogu i ludziom. W Przenajświętszej Krwi Chrystusa zanurzam także wszystkie osoby chore i cierpiące, by potrafiły mężnie przyjmować i nieść krzyż bólu i samotności. O Najdroższa Krwi Chrystusa, wybaw nas!
Zobacz całą zawartość numeru ►