O miłości wzajemnej
Jaka to ma być miłość? Miłość wymagająca ofiary. Mam miłować koleżankę, która mnie denerwuje, pacjenta, który jest uciążliwy, bliską mi osobę, która oskarża i zdradza? Tak!
zdjęcie: Archiwum prywatne
2022-05-15
Rozważanie do Ewangelii J 13, 31-33a. 34-35
V niedziela wielkanocna
Mamy się wzajemnie miłować, wzorując się na miłości Jezusa do nas, a wtedy inni rozpoznają w nas ucznia Jezusa. Jaka to ma być miłość? Miłość wymagająca ofiary. Mam miłować koleżankę, która mnie denerwuje, pacjenta, który jest uciążliwy, bliską mi osobę, która oskarża i zdradza? Tak! Miłujcie się wzajemnie, tak jak Ja was umiłowałem, a więc i tych, którzy nas nie rozumieją, oczerniają, wyrządzają krzywdę, ranią i nie kochają. Umiłować podobnie jak Jezus po krzyż i śmierć bez osądzania, bez oskarżania.
Miłować jeden drugiego, dostrzegając Boga w drugim człowieku i dostrzegając człowieka, który prowadzi do Boga. Wtedy doświadczamy miłości prawdziwej, boskiej, pełnej nadziei. Doświadczamy jej z Jezusem, ona ogarnia każdego, zwłaszcza wtedy gdy przychodzą trudne doświadczenia braku miłości ze strony innych czy nas samych. Wtedy tak jak Jezus uwielbijmy Boga Ojca. Bądź uwielbiony Boże, mój Ojcze, za miłość Jezusa, który pierwszy Cię uwielbił w chwili, gdy jest zdradzany i świadomy zbliżającej się śmierci, bądź uwielbiony Jezu, żeś do końca nas umiłował. Bądź uwielbiony Jezu za miłość, dzięki której inni mogą rozpoznać, że jestem Twoim uczniem.
