Miłość u źródeł radości i przyjaźni

Jezus wie, że ostatecznie każdy nasz smutek przemieni się w radość, która nigdy nie przeminie i której nikt i nic nam nie odbierze. To radość tych, którzy czują się kochani.

2021-05-09

Rozważanie fragmentu Ewangelii J 15, 9-17
VI Niedziela Wielkanocna

Chyba można pokusić się o stwierdzenie, że o ile cała Dobra Nowina jest jednym wielkim wyznaniem miłości, to dzisiejszy fragment Ewangelii  jest dla nas jednym z najbardziej czytelnych i zrozumiałych tego dowodów. Ja przynajmniej nie mam w tej kwestii żadnych wątpliwości. „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Trwajcie w miłości mojej. Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej, tak jak Ja zachowałem przykazania Ojca mego i trwam w Jego miłości. To wam powiedziałem, aby radość moja w was była i aby radość wasza była pełna”. Święty Jan przytacza te słowa Jezusa, które są zarazem wyznaniem miłości Boga do człowieka jak i zachętą do wzajemnej miłości ludzi między sobą, na wzór tej, którą Jezus obdarza swojego Ojca – do miłości, która owocuje radością i przyjaźnią pomiędzy Bogiem i człowiekiem.

Czasem, gdy rozglądam się wśród posępnych twarzy moich współwyznawców, ale i wtedy gdy w prawdzie spojrzę na samą siebie, mam poważne wątpliwości, czy rzeczywiście ja i cała rzesza ludzi uczestniczących chociażby we Mszy świętej, która jest przecież uobecnieniem miłości Boga do człowieka, rzeczywiście zdaje sobie sprawę, że oto mamy udział w radości którą obdarza nas sam Chrystus?  Przecież to obietnica samego Jezusa. On wie, że w naszym ziemskim życiu będziemy mieć niejeden powód do smutku, ale ostatecznie każdy nasz smutek przemieni się w radość, która nigdy nie przeminie i której nikt i nic nam nie odbierze. To radość tych, którzy czują się kochani. Poznałam kiedyś samotną kobietę, która przez czterdzieści była przeświadczona, że jej życie jest bezużyteczne i puste, że została pozbawiona prawa do realizacji tego, do czego czuła się powołana. Pragnęła przecież być żoną i matką. Miała 42 lata, kiedy poznała człowieka, który jej życiu nadał sens. Nigdy przedtem ani potem nie widziałam kogoś, kto w ciągu paru tygodni przeszedłby tak gruntowną metamorfozę. Gdyby ktoś miał wątpliwości, że miłość uskrzydla, powinien poznać tę kobietę. Pobrali się i są szczęśliwi. I mam nadzieję, że tak już pozostanie. Jednak pewności mieć nie mogę, bo różnie to bywa z naszymi ludzkimi uczuciami.

Tymczasem Jezus oferuje nam miłość doskonałą, miłość swoją i swojego Ojca. „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem. Wytrwajcie w miłości mojej! Jeśli będziecie zachowywać moje przykazania, będziecie trwać w miłości mojej”. Pomyśl tylko: miłość, która nigdy się nie skończy, miłość, która już zawsze będzie dla nas źródłem radości. 

Autorzy tekstów, Dajmund Danuta, Rozważanie, Komentarz do ewangelii

nd pn wt śr cz pt sb

25

26

27

28

29

1

2

3

4

5

6

8

9

10

11

12

13

14

15

16

17

18

20

21

22

23

24

25

26

27

28

29

30

31

1

2

3

4

5

6

Dzisiaj: 29.03.2024