Gdy stajemy przed Bogiem, wpatrujemy się w Niego, stajemy się bardziej Jemu podobni. Łapiemy Jego promienie i zaczynamy świecić światłem odbitym od Chrystusa, samym Nim. Adoracja daje nam siłę. To z sakramentów i modlitwy czerpiemy siłę do walki w codzienności.
W niedzielę, wraz z rozpoczęciem nowego roku liturgicznego w polskim Kościele zainaugurowane zostaną obchody 1050-lecia Chrztu Polski. Znakiem jubileuszu, widocznym we wszystkich kościołach będzie świeca jubileuszowa, która dziś wieczorem została przekazana biskupom diecezjalnym uczestniczącym w rekolekcjach adwentowych na Jasnej Górze. Centralne wydarzenia rocznicowe zaplanowano w Poznaniu i Gnieźnie w połowie kwietnia. Towarzyszyć im będą liczne inicjatywy religijne, kulturalne i społeczne. Narodowe obchody potrwają do listopada 2016 roku.
Pamiętajmy o codziennej modlitwie i ofiarowaniu Bogu swego trudu i cierpienia w tej intencji, by ludzie cierpienia nie marnowali lecz twórczo je przeżywali
Kultura zdrowia (“salus”) i przyjmowania w służbie człowiekowi i planecie - to temat odbywającej się w Watykanie w dniach od 19 do 21 listopada konferencji. Bierze w niej udział J. E. Ks. Arcybiskup Zygmunt Zimowski - Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych, jak również polski minister zdrowia w nowym rządzie.
W Roku Miłosierdzia, odpowiadając na apel papieża Franciszka o podejmowanie konkretnych gestów miłosierdzia, Caritas Archidiecezji Poznańskiej organizuje kolejową Archidiecezjalną Pielgrzymkę Chorych, Starszych, Niepełnosprawnych i ich Opiekunów do Lourdes.
Przyjęcie, współczucie, zrozumienie i przebaczenie – te Jezusowe postawy Papież Franciszek wymienił jako zasadnicze elementy tworzenia kultury zdrowia. Uczynił to w czasie audiencji dla uczestników watykańskiej konferencji „Kultura zdrowia (salus) i przyjęcia w służbie człowiekowi i planecie”. Międzynarodowe spotkanie zorganizowała już po raz 30. Papieska Rada ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych.
Pamiętam, że wtedy pierwszy raz w życiu na poważnie zadałam Bogu pytanie, po co robi takie rzeczy? Tak się składa, że ciągle czekam na odpowiedź.
W środowy wieczór w bazylice oo. franciszkanów z inicjatywy „Hospicjum św. Łazarza” w Krakowie odbyła się Msza św. „w intencji tych, którzy odeszli przed nami”. „Chcemy podziękować Bogu za ich życie i za każdy dar, który od Niego otrzymali” – mówił w homilii do zgromadzonych osieroconych, a także pracowników, wolontariuszy i przyjaciół hospicjum kard. Stanisław Dziwisz.
W cierpieniu człowiek ma poczucie przede wszystkim niewoli i ograniczenia, czuje, że jego możliwości życiowe są poważnie pomniejszone. Przeżywa lęki i niepokoje, rodzą się bunty, także względem Boga. Z jednej strony rodzi się nadzieja na wyjście z niewoli cierpienia, z drugiej – może narastać przekonanie, że droga choroby może być bardzo długa, może trwać miesiącami, latami, że może trwać nawet 40 lat (jak wędrówka Izraelitów przez pustynię). Jednak, najważniejsze to to, że na drogę ludzkiego cierpienia wkracza Bóg. Oczyma wiary człowiek tę obecność może dostrzec.
„Jedynym grzechem, który jest przekazywany z pokolenia na pokolenie jest grzech pierworodny”, który jest usuwany na chrzcie świętym – czytamy w opinii teologicznej przedstawionej przez Komisję Nauki Wiary Konferencji Episkopatu Polski.