Szkoła modlitwy. Apostolstwo Chorych ofiaruje duchową wspólnotę wszystkim członkom. Tylko przez wiarę możemy zobaczyć, jak wielka to „armia” osób, które ofiarują swoje cierpienia za Kościół.
22 kwietnia, w 4. Niedzielę Wielkanocną zwaną także Niedzielą Dobrego Pasterza, przypada Światowy Dzień Modlitw o Powołania do Służby w Kościele. To szczególny dzień – obok Wielkiego Czwartku – w którym nasze modlitwy i myśli płyną w stronę wszystkich kapłanów.
Szkoła modlitwy. W Liście św. Jakuba czytamy: „Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone” (Jk 5, 14-15).
Szk oła modlitwy. Wielkie doświadczenie ludu Bożego, który w niewoli otrzymuje Bożą obietnicę wyzwolenia – obietnicę, która już się wypełnia – może być doświadczeniem chrześcijanina, który na modlitwie rozważa obietnice Pana i przeżywa chwile pocieszenia przynoszącego nadzieję.
Szkoła modlitwy. Cierpliwości i wierności uczy nas modlitwa, szczególnie zjednoczenie z Jezusem Eucharystycznym. Przekonujemy się, że Bóg zachowuje wobec nas spokój i cierpliwość, mimo naszych zmiennych nastrojów. Bóg daje nam czas i czeka na nas.
Szkoła modlitwy. Celem walki duchowej jest Chrystus i nasza więź z Nim. Dlatego wszystko winniśmy Jemu podporządkować. A to nieraz boli. Jest to ból odrywania od tego, do czego jesteśmy w nieuporządkowany sposób przywiązani.
Październik to czas poświęcony modlitwie różańcowej, w której rozważamy tajemnice z życia Jezusa i Maryi. W modlitwie tej odnajdujemy także własną historię życia i prosimy o łaskę wiernego kroczenia Bożymi drogami.
Szkoła modlitwy. Bóg w swej dobroci daje nam prawo, byśmy prosili Go o uzdrowienie i nie bali się oczekiwać od Niego dobrych rzeczy już tutaj, na ziemi.
Szkoła modlitwy. Pisząc o pocieszeniu i strapieniu duchowym, nie mam na uwadze jedynie emocjonalnych poruszeń serca utożsamianych nieraz z działaniem Boga, czy też złego ducha, ale także wewnętrzne postawy, co teologia określa mianem doświadczenia duchowego.
Bycie przy Jezusie oznacza oddychanie Jego obecnością.