Gorzka nauka
Dziś Jezus również mówi do nas: „Biada wam!” – nie po to, by zranić, ale by uleczyć nasze serca. Czy jesteśmy w stanie usłyszeć w tych słowach Jego głos pełen troski i miłości? Czy potrafimy rozpoznać nasze własne „biada”?

zdjęcie: ks. Wojciech Bartoszek
2025-10-15
Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 11, 42-46
XXVIII tydzień zwykły
Jezus zawsze staje po stronie człowieka. Zdecydowanie natomiast sprzeciwia się postawom, które niszczą relacje międzyludzkie – postawom rodzącym się z pomijania sprawiedliwości i miłości Bożej, z pychy i duchowego lenistwa.
Każde „biada”, które wypowiada nasz Pan w Ewangelii, nie jest oceną ani potępieniem, lecz wezwaniem do nawrócenia, aktem miłosierdzia, przestrogą i zachętą do przemiany serca. To słowa trudne do przyjęcia – także dla słuchaczy Jezusa. Jeden z uczonych w Prawie poczuł się dotknięty i powiedział: „Nauczycielu, tymi słowami nam też ubliżasz”. Wtedy i on usłyszał swoje „biada”.
Dziś Jezus również mówi do nas: „Biada wam!” – nie po to, by zranić, ale by uleczyć nasze serca. Czy jesteśmy w stanie usłyszeć w tych słowach Jego głos pełen troski i miłości? Czy potrafimy rozpoznać nasze własne „biada”?
Jeśli zobaczymy, że za każdym słowem Jezusa kryje się gorąca miłość i pragnienie, byśmy przyjęli Bożą miłość i dzielili się nią z innymi, wtedy łatwiej przyjmiemy nawet Jego gorzką, lecz uzdrawiającą naukę.
Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii odsłania przed nami swoją ludzką dojrzałość. Jest wolny od lęku i oceniania innych. Mówi prawdę, choć wie, że może się narazić. Nie przestaje głosić prawdy nawet wtedy, gdy słyszy: „Nam też ubliżasz”.
Uczmy się od Jezusa życia w wolności i prawdzie. Osiągniemy to wtedy, gdy odważymy się spojrzeć w nasze „biada” i poddamy je Jego miłosiernej miłości. On może nas uleczyć, uzdrowić i uwolnić, abyśmy żyli według Jego woli – w pokoju serca i prawdziwej wolności dzieci Bożych.