O obecności Boga pośród nas
Szczególnym czasem doświadczenia sacrum i świętości Najświętszego Sakramentu jest Jego adoracja. Praktyka adoracji związana jest z rozwojem pobożności eucharystycznej, który nastąpił od początku drugiego tysiąclecia chrześcijaństwa. Wówczas pojawiły się monstrancje, adoracje, procesje.

zdjęcie: Loft Gallery
2025-06-19
Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 9, 11b-17
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej
Słowo „tabernakulum” znaczy „namiot”. Jest nawiązaniem do słów z Ewangelii św. Jana: „Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas”, a dokładnie tłumacząc: „Słowo stało się ciałem i rozbiło namiot wśród nas”. Jan Ewangelista nawiązał tu do Namiotu Spotkania będącego znakiem obecności Boga pośród ludu izraelskiego, gdy ten w XIII w. przed Chr. wyszedł z niewoli egipskiej i przez pustynię wędrował do ziemi obiecanej. W Namiocie Spotkania przebywała arka ze złożonymi w niej kamiennymi tablicami. Nieraz Mojżesz wchodził do Namiotu Spotkania na rozmowę z Bogiem. Trzysta lat później za czasów Salomona arka zamieszkała w świątyni jerozolimskiej.
Dziś miejscem szczególnej obecności Boga pośród ludzi jest tabernakulum i zawieszona przy nim płonąca wieczna lampka nawiązująca także do czasów Mojżesza. Spotkał bowiem Boga w płonącym krzewie, słysząc słowa: „zdejmij sandały z nóg, gdyż miejsce, na którym stoisz, jest ziemią świętą” (Wj 3, 5). Każdy kościół jest miejscem świętym na mocy konsekracji. W kościele szczególnie święte jest prezbiterium z ołtarzem, a najświętsze jest właśnie tabernakulum, zwykle w głębi prezbiterium. Stąd winniśmy oddać największy szacunek Najświętszemu Sakramentowi. W pieśniach eucharystycznych śpiewamy nieraz słowa wzywające do oddania tej czci: „Uklęknij na kolana”.
Przechowujemy Najświętszy Sakrament w tabernakulum, aby zanieść go chorym i by adorować Go. O zanoszeniu Komunii chorym nauczał Sobór Trydencki: „noszenie świętej Eucharystii do chorych i w tym celu staranne przechowywanie Jej w kościołach nie tylko jest bardzo słuszne i rozumne, ale bywało nakazywane na wielu Soborach i należy do najstarszych zwyczajów Kościoła katolickiego. Dlatego też święty Sobór postanowił zachować ten zbawienny i potrzebny nakaz”. Otwierajmy się często na dar Komunii przynoszony przez kapłanów podczas odwiedzin duszpasterskich chorym, czy też roznoszony przez kapelanów w szpitalu. Pamiętajmy także, że Komunię zanoszą chorym nadzwyczajni szafarze. Chrystus mówił: „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem. Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije, trwa we Mnie, a Ja w nim”.
Szczególnym czasem doświadczenia sacrum i świętości Najświętszego Sakramentu jest Jego adoracja. Praktyka adoracji związana jest z rozwojem pobożności eucharystycznej, który nastąpił od początku drugiego tysiąclecia chrześcijaństwa. Wówczas pojawiły się monstrancje, adoracje, procesje. Od początku XI wieku pojawiła się praktyka Komunii przyjmowanej na kolanach i do ust. Przez pierwsze tysiąclecie Komunia święta była przyjmowana zasadniczo na stojąco, na rękę. Zmiana, która pojawiła się w XII wieku wpisana była w bardzo intensywny rozwój pobożności eucharystycznej. Zwieńczeniem tego rozwoju czci Najświętszego Sakramentu było narodzenie się w XIII wieku uroczystości Bożego Ciała.
Adoracyjne chwile podczas samego przyjmowania Komunii można przedłużać podczas adoracji w czasie wystawienia Najświętszego Sakramentu. Monstrancja (z łac. monstrare − pokazywać) to naczynie liturgiczne służące do umieszczania w nim konsekrowanej hostii, celem wystawiania na ołtarz podczas nabożeństw, adoracji, błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem oraz w czasie procesji. Zwykle ma kształt słońca, by wizualnie przypominała prawdę o tym, że Jezus jest światłością świata.
W encyklice Eccelesia de Eucharistia św. Jan Paweł II pisał: „Wielu świętych dało przykład tej praktyki, wielokrotnie chwalonej i zalecanej przez Magisterium. W sposób szczególny wyróżniał się w tym św. Alfons Maria Liguori, który pisał: «Wśród różnych praktyk pobożnych adoracja Jezusa sakramentalnego jest pierwsza po sakramentach, najbardziej miła Bogu i najbardziej pożyteczna dla nas». Eucharystia jest nieocenionym skarbem: nie tylko jej sprawowanie, lecz także jej adoracja poza Mszą św. pozwala zaczerpnąć z samego źródła łaski”.
Zaś w Liście Mane nobiscum, Domine zachęcał: „Pozostawajmy długo na klęczkach przed Jezusem Chrystusem obecnym w Eucharystii, wynagradzając naszą wiarą i miłością zaniedbania, zapomnienie, a nawet zniewagi, jakich nasz Zbawiciel doznaje w tylu miejscach na świecie. W adoracji pogłębiajmy naszą osobistą i wspólnotową kontemplację, posługując się modlitewnikami, które czerpią inspirację ze słowa Bożego i z doświadczenia licznych dawnych i współczesnych mistyków. Także różaniec, pojmowany w jego głębokim znaczeniu biblijnym i chrystocentrycznym (…) stanie się szczególnie odpowiednim sposobem kontemplacji eucharystycznej, realizowanej razem z Maryją i w Jej szkole”.