Jezus otwiera to, co zamknięte

Takiej bliskości z Jezusem dostępuje każdy z nas w czasie Eucharystii. Jezus w Komunii świętej dotyka nas, dotyka naszego języka, wypełnia nasze wnętrze, duszę i serce. Widzi, co izoluje ciebie i mnie od innych, co zamyka.

zdjęcie: Archiwum prywatne

2024-09-07

Komentarz do fragmentu Mk 7,31-37
XXIII niedziela zwykła

W dzisiejszej Ewangelii Jezus uzdrawia głuchoniemego. Wyciąga go z tłumu, bierze na bok, wchodzi z nim w bardzo intymną relację, sam na sam. Swoje palce wkłada w jego uszy, swoją śliną dotyka jego języka. Okazuje wielką czułość i wrażliwość, to wyjątkowy gest miłości.

Takiej bliskości z Jezusem dostępuje każdy z nas w czasie Eucharystii. Jezus w Komunii świętej dotyka nas, dotyka naszego języka, wypełnia nasze wnętrze, duszę i serce. Widzi, co izoluje ciebie i mnie od innych, co zamyka. Może jest to grzech i lęk czy choroba i mówi: „Effatha!”, czyli „otwórz się!”.

Doświadczamy cudownej interwencji, otwieramy swoje serca na Boga i na drugiego człowieka.
Jezu, dziękuję Ci, że przywróciłeś mi wzrok, słuch, mowę. Dziękuję, że przywróciłeś mnie do życia.

Autorzy tekstów, Marzena Anioł, Rozważanie, Komentarz do ewangelii