Nadzieja czy lęk?
Jezu, Ty nie chcesz nikogo przestraszyć, Ty pragniesz uświadomić i nauczyć nas, że najważniejsze to wierność Bogu. Mam tylko trwać i wytrwać, świadczyć do końca, nie ustawać w wierności Tobie.
zdjęcie: Archiwum prywatne
2022-11-12
Komentarz do fragmentu Ewangelii Łk 21, 3-19
XXXIII niedziela zwykła
Jezu, Twoje ostatnie słowa w dzisiejszej Ewangelii: „Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie” są obietnicą życia wiecznego, są nadzieją na Niebo. Jezu, Ty nie chcesz nikogo przestraszyć, Ty pragniesz uświadomić i nauczyć nas, że najważniejsze to wierność Bogu. Mam tylko trwać i wytrwać, świadczyć do końca, nie ustawać w wierności Tobie. Jeszcze bardziej przylgnąć do Ciebie, gdy przez moje życie przejdą huragany, konflikty, trudności, gdy z powodu Twojego Imienia będę wyśmiana, odrzucona, w nienawiści u wszystkich. Ty będziesz ze mną. I jak sam powiedziałeś: „włos z głowy wam nie spadnie”. Lęk ustępuje miejsca nadziei.
Pragnę, aby moje życie, moja codzienność, moja praca była sposobnością do dawania świadectwa wierności Tobie, Jezu. Proszę Cię, tylko o jedno: o wytrwałość, gdy będę poddawana próbie wierności. A Ty pamiętaj o swojej obietnicy.
